Pełne właściwości i odporność płytki pomalowane farbą V33 uzyskują po 20 dniach, dlatego do tego czasu należy chronić powierzchnię przed uderzeniami, zaplamieniem i czyszczeniem. Jeśli chcemy, aby nasze odnowione płytki wyglądały perfekcyjnie, z ewentualnym nanoszeniem poprawek musimy poczekać do czasu wyschnięcia farby.
Produkt, który pozwoli Ci umieścić umywalkę oraz przechowywać wiele rzeczy to SZAFKA POD UMYWALKĘ 60 COMAD BROOKLIN. Jest doskonałą imitacją naturalnego drewna w jasnej tonacji. Ideanie odwzorowane słoje i sęki sprawią, że mebel doda wnętrzu ciepła. Jego wymiary: wysokość to 82 cm, szerokość to 60 cm, a głębokość to 46 cm. SZAFKA POD UMYWALKĘ COMAD …
Wiem, że wiele z Was nie mogło doczekać się tego wpisu - ja także :) Od roku stopniowo oswajałam się z myślą o białym wnętrzu - po meblach i ścianach wiedziałam, że potrzebuję czegoś więcej. Padło na panele, choć w planach była też cegła. Czytałam, pytałam, miotałam się między zapałem a powątpiewaniem. Złapawszy kontuzję już myślałam, że z malowania nici, ale Mąż ofiarnie złapał za wałek i MAMY TO - białą podłogę w pokoju Kornelki. Zwykłe laminowane panele zmieniły się w rozjaśniającą pokój podłogę- ciekawi jak? Poniżej relacja z naszych zmagań;) CZY DA SIĘ POMALOWAĆ ZWYKŁE PANELE PODŁOGOWE? Oczywiście! W gruncie rzeczy to bardzo proste i poradzi sobie z tym każdy, kto potrafi utrzymać wałek w ręku. Moje to panele laminowane, najpewniej dobrej na owe czasy jakości, bo po 20 latach od położenia nie były zniszczone, a jedynie nie pasowały do całości. CZEGO POTRZEBUJEMY DO MALOWANIA PANELI? ILE TO KOSZTUJE? To w dużej mierze zależy od Was, ale poniżej moja lista: ok. 300 ml farby renowacyjnej V33 do podłóg i schodów - użyłam jej jako ostatnią warstwę - zamiast lakieru. Opakowanie 750ml kosztuje w Castoramie ok. 70 zł, więc potrzebna mi ilość to koszt maksymalnie 35 zł. wałek flokowy 15 cm z kuweta malarską - 12 zł taśma malarska - polecam te niebieskie względnie grube żółte - zużyliśmy 3 rolki po 16 zł/szt. -> 42 zł pędzel płaski do farb akrylowych (50 mm) - 9 zł mały pędzelek do zakamarków - 2 zł rozpuszczalnik uniwersalny - 9 zł/butelka papiery ścierne w paskach (łącznie 12 zł) plus kostki ścierające (5 x 4 zł)- gradacja 180 -> łącznie 32 zł akryl - 15 zł ŁĄCZNY KOSZT MATERIAŁÓW: 266 złotych (w uproszczeniu przyjmijmy, że 300) Licząc 300 zł jako koszt całości - za odnowienie metra podłogi zapłacimy 23 zł. Owszem, na promocji w markecie budowlanym można kupić panele z najniższej półki już za jakieś 18-20 zł, ale w takim wypadku zdecydowanie wolałabym już swoje stare;) Znalazłam kilka farb z przeznaczeniem do malowania podłóg, najczęściej jednak mowa na nich o malowaniu podłóg drewnianych. Niestety nie wszystkie marki mają infolinie czy pracowników potrafiących (czy raczej chętnych do służenia radą) odpowiadać na proste nawet pytania. Pozornie oczywistym wyborem były popularne farby renowacyjne V33, koleżanka użyczyła mi ich do testów i przyznam, że te nie zachęciły mnie na tyle, by im zaufać. Dlaczego? Otóż po przygotowaniu testowego podłoża, pomalowaniu i odczekaniu zalecanych dwóch tygodni na uzyskanie pełnej odporności - wystarczyło przesunięcie szafki i upuszczenie klucza (lekki od szafy), by powstały odpryski. Mając na uwadze, że to pokój dziecka - postanowiłam szukać dalej. JAK PRZYGOTOWAĆ PANELE DO MALOWANIA? Zaczęłam od mycia płynem do podłóg. Kiedy podłoga wyschnie, panele oraz listwy przypodłogowe należy lekko przeszlifować - początkowo planowaliśmy szlifierkę prostokątną, ale hałas i pył unoszący się wszędzie - zniechęciły nas już po pierwszym metrze. Szlifowanie całości papierem i kostkami zajęło niecałe 2 godziny. Szczególnie skupiamy się na listwach, by nie mieć problemu z przyczepnością farby. Po szlifowaniu całość odkurzyliśmy, umyliśmy i odtłuściliśmy rozpuszczalnikiem. Ściany i cegły przy listwach obkleiliśmy taśmą malarską. MALOWANIE PANELI PODŁOGOWYCH. Najpierw malujemy listwy, następnie podłogę - bardzo cienkimi warstwami, niemal suchym wałkiem. Już po pierwszej warstwie widać nierówności między podłoga a listwą- uzupełniamy je akrylem i czekamy 24 godziny przed położeniem kolejnej warstwy farby. Malowaliśmy pasami o szerokości około metra: Pierwsza warstwa- każdą kolejną kładliśmy po 24 godzinach, wieczorami, po pracy... ...druga... ...trzecia... ...czwarta - tak - wciąż widać łączenia między kolejnymi pomalowanymi kawałkami, nie przejmujcie się;) ...piąta - coraz lepiej... ...szósta... ...siódma - tak, świeci się jak psu - sami wiecie co;) ...i właśnie po to była ta ostatnia warstwa z v33, by powierzchnia stała się lekko matowa. Wiem, że może Was przerażać ta ilość warstw, ale sporo już w życiu zmalowałam i w większość przypadków lepsze wiele cieniutkich warstw niż 2-3 grube. ryzyko nieestetycznych odprysków znacznie wtedy maleje. Położenie jednej warstwy farby to około 1,5 godziny, z czego 2/3 czasu zajmowało malowanie listew, więc jak widać - nie jest to szczególnie czasochłonne, choć w czasie rozwleczone. Dzięki zrywaniu taśmy po każdym malowaniu i naklejaniu nowej - nic pod nią nie podcieka i linia łączenia biała-niebieska - jest wprost idealna. Podłoga już bez mebli przyprawiła mnie o szybsze bicie serca... ...a z każdym kolejnym rozpromieniałam się coraz bardziej;) Kontuzja i praca trochę nas spowolniły, podobnie jak odczekanie prawie dwóch tygodni przed wniesieniem mebli - chcieliśmy dać farbie czas na utwardzenie się. Dodatki pojawią się już niebawem i coś czuję, że uda mi się Was zaskoczyć;) Zarówno my, jak i Kornelka - jesteśmy efektem zachwyceni. To jak sądzę już ostateczne ustawienie mebli, sprawdziłam je jeszcze przed malowaniem i wiedziałam, że to będzie strzał w dziesiątkę. Wracam ostatnio do domu dość późno, ale poniżej widać podłogę z bliska: Dzięki mikroskopijnym szparom w panelach - podłoga oglądana z bliska wygląda niczym z desek. Co mogę o niej powiedzieć? Idealnie gładka, przyjemna w dotyku, łatwa do czyszczenia... ...rozjaśnia pokój, optycznie powiększa i nadaje lekkości. Poniżej to, co lubię najbardziej - przed (acz już z nowym ustawieniem) i po:) Firanki znikną z okna już jutro - czekamy na rzymska roletę, która jak sądzę będzie wisienką na torcie;) I jeszcze smaczek na deser - całkowite "przed" w pastelowym groszku i tzw. ustawienia przejściowe;) Co myślicie o tych zmianach? CZY BIAŁA PODŁOGA W POKOJU DZIECKA MA SENS? Dla nas - jak najbardziej. Wspaniale rozjaśnia pomieszczenie, stanowi świetne tło dla kolorowych zabawek, uspokaja wizualny misz-masz. UTRZYMANIE BIAŁEJ PODŁOGI W CZYSTOŚCI. Tak, widać na niej każdy paproszek. Jednak sprzątamy codziennie, a nie od wielkiego dzwonu, więc przelecenie się na odkrzaczu i przetarcie lekko wilgotnym mopem - zajmuje jakiś kwadrans. Jednocześnie uczy Kornelkę dbania o porządek, choć przyznaję, że w 9 przypadkach na 10 sprząta chętnie i bez przypominania o tym (szczęściara ze mniem wiem;) WYTRZYMAŁOŚĆ BIAŁEJ PODŁOGI. Ciężką ją wiarygodnie ocenić, po zalewie kilku dniach testowania. Klocki - zarówno drewniane, jak i Lego - nie zostawiają żadnych szkód, podobnie kapcie czy buty, wózek dla lalek czy hulajnoga. Myslę, że za parę miesięcy będę mogła powiedzieć na jej temat coś więcej. Rozpisałam się, ale mam nadzieję, że podobają się Wam efekty naszej metamorfozy:) Jeśli maie jakieś pytania - zostawcie je w komentarzu. Uciekam, a Wam życzę cudownego weekendu:) Post powstał w ramach Satynowej Rewolucji i dzięki pomocy marki Śnieżka.
I choć inwestycja okazała się bardziej kosztowna i czasochłonna niż budowa nowego domu, nie żałują. Po remoncie ich nowy dom, z długą historią, jest piękny i funkcjonalny. Największym atutem budynku są ściany ze starej, ręcznie robionej cegły. Przebudowa typowej polskiej kostki z lat 70. Zobacz zdjęcia przed i po modernizacji domu
Remont łazienki zwykle jawi się jako koszmar, bo nie czarujmy się - zwykle jest koszmarem. Skuwanie kafli, wymiana sanitariatów, pył, gruz, brud i wszystko razem... Dobra wiadomość jest taka, że koszmar można skrócić. Zamiast skuwać stare kafelki i kłaść nowe, stare można pomalować. Mniej pracy, bałaganu i wydatków... Dla osób, które tak jak ja lubią częste zmiany wystroju wnętrza, malowanie kafelków nad ich skuwaniem ma jeszcze tę przewagę, że za jakiś czas, gdy znudzi się kolor, kafelki znów będzie można przemalować... Gdy po raz pierwszy weszłam do łazienki w swoim nowo zakupionym mieszkaniu, to... no cóż, szału nie było. Wiedziałam, że wszystko pójdzie do wymiany. Najpierw zakładałam remont generalny - skucie kafli i tynków do cegieł, chciałam mieć taką surową, ceglaną łazienkę. A potem wyobraziłam sobie, a wyobraźnię mam nad wyraz rozwiniętą, jak to wszystko będzie wyglądać. To znaczy jak remont będzie wyglądał i gdzie my się biedni na czas robienia łazienki podziejemy, i kto to wszystko ogarnie - szukanie i doglądanie fachowców, i kto wytrzyma brak wody i brak możliwości, no wiecie... Potem pomyślałam jeszcze: jaki jest sens bawić się w to wszystko, skoro najpóźniej za dwa lata stwierdzę, że w zasadzie ta łazienka już mi się znudziła i chcę czegoś innego. Jeśli ktoś robi nową łazienkę z nastawieniem, że przez następnych dwadzieścia lat nie będzie jej ruszał to dla niego generalny remont jest super rozwiązaniem. Ale dla mnie? Nie, ja muszę mieć wnętrze, w którym łatwo będzie wszystko zmienić. I tak oto stanęło na tym, że kafelki nie zostaną skute tylko pomalowane. Kiedy przygotowywałam się do owego malowania, szukałam na ten temat informacji w Internecie (dotąd nie malowałam kafli na tak dużej powierzchni). Większość wpisów pochodziła sprzed kilku lat i dotyczyła malowania kafli najpierw farbą podkładową, a potem właściwą. Ja jednak chciałam kupić farbę, która nie będzie wymagała farby podkładowej, bo na rynku pojawiły się już takie produkty. Na temat tej konkretnej farby*, którą ja wybrałam, informacji żadnych nie znalazłam. Pomyślałam więc, że wpis o tym - jak malować kafle farbą bezpośrednio temu dedykowaną - może się komuś przydać. No to zaczynamy... Zaczynamy od przygotowania podłoża czyli dokładnego umycia kafelków i fug. To część prac, która wymaga sporo czasu, zwłaszcza gdy kafle są stare, a fugi jeszcze starsze (tak jak to było u mnie, które pomimo intensywnego szorowania ich szczoteczką do zębów i tak w wielu miejscach nie dawały się doczyścić). Ja kafle i fugi zmywałam najpierw szarym mydłem, (które stosuję niemal do wszystkiego, o czym pisałam tu), a potem płynem przeciw tłuszczowi. Zajęło mi to baaaardzo dużo czasu, ale wiedziałam, że przygotowanie podłoża (wyczyszczenie i odtłuszczenie) są bardzo ważne dla dobrej przyczepności farby. Kiedy umyłam już kafle przystąpiłam do malowania. I teraz WAŻNA INFORMACJA! Kiedy czytałam o tym jak malować kafelki we wszystkich wpisach pojawiało się jedno i to samo: zanim zacznie się malować kafle, najpierw należy pomalować fugi pędzelkiem. No to pomalowałam fugi pędzelkiem i to był błąd. To był błąd dlatego, że te pomalowane miejsca po wyschnięciu farby odznaczały się. Tak jak widzicie to na zdjęciu. Niby nieznacznie, ale jednak nad i pod fugą widać grubszy pasek farby. Po kilkunastu dniach farba wyrównała się na całej powierzchni i ten pasek farby zaczął zanikać więc trzeba się przyjrzeć, żeby go dostrzec, ale jak się przyjrzycie to jest. Na szczęście dość szybko zorientowałam się, że dla mnie to nie jest dobry sposób malowania i zaczęłam malować wałkiem całą powierzchnię kafelka i fugę, to znaczy fugę malowałam delikatnie rogiem wałka, całość wyrównywałam i było ok.. Tym sposobem farba na całej powierzchni rozkładała się o równomiernie. Jeśli chodzi o ilość warstw farby, to... to zależy. Zależy od koloru farby. Ja postanowiłam część ściany pomalować na biało, a część na odcień ciemnej szarości. Kafelki, jak widzicie na zdjęciu, miałam zielonkawe-mazajowate. Zwykle na pudełku z farbą napisane jest, że wystarczą dwie warstwy. No nie wiem, mi nie wystarczyły. To znaczy nie wystarczyły jeśli chodzi o białą farbę, tu potrzebne były aż cztery warstwy. Zresztą zobaczcie sami. Białej farby trzeba było położyć cztery warstwy, ale za to naprawdę dobrze pokryła powierzchnię. Szczególnie bałam się jak wyjdą pojedyncze ozdobne kafelki, ale bałam się niepotrzebnie bo wyszły dobrze. Ciemniejszej farby wystarczyło położyć dwie warstwy. Jeśli chodzi o nakładanie samej farby, tym co dla mnie było zaskoczeniem, to fakt, że farba do kafelków nie przypominała żadnej znanej mi farby, a z farbami, różnego typu miałam już sporo do czynienia. Farba do kafelków ma zupełnie inną konsystencję niż na przykład emalie - jest bardziej gęsta i tępa w nakładaniu. Trzeba malować nią bardzo wolno i bardzo dokładnie. Wolno dlatego, że nie ma szansy na poprawki jeśli coś nie wyjdzie. Kiedy zacznie się poprawiać jest jeszcze gorzej - wiem, sprawdziłam, w efekcie musiałam usuwać farbę z całej powierzchni kilku kafelków. Moja dobra rada więc brzmi - zacznijcie malowanie od miejsc, które nie będą na pierwszym planie - to pozwoli Wam poznać farbę i wyczuć jak ją nakładać. Malowanie kafelków trwa dość długo - to też było dla mnie zaskoczeniem, bo myślałam, że czasowo wyjdzie podobnie jak malowanie ścian i łazienkę, która jest naprawdę niewielka, machnę raz, dwa. W efekcie malowanie wraz z przygotowaniem do malowania czyli umyciem kafelków zajęło mi równiutkie dwanaście godzin. Plusem był fakt, że zapach farby nie jest intensywny, a sama farba bardzo szybko schnie. To sprawiło, że kolejne warstwy mogłam kłaść bardzo szybko, jedna po drugiej. Malowałam ścianami, czyli najpierw jedną ścianę od sufitu do połowy, potem przeciwległą ścianę od sufitu do połowy, a w tym czasie pierwsza ściana schła, gdy skończyłam drugą ścianę mogłam wracać do pierwszej i kłaść drugą warstwę itd.. Po malowaniu farba potrzebuje czasu, żeby się utrwalić. To oznacza, że przez pierwsze dni (producent zaleca dwadzieścia dni) należy obchodzić się z nią delikatnie (nie używać ostrych gąbek do czyszczenia ani silnych detergentów) i tak właśnie postąpiłam. Niestety nie mogliśmy sobie pozwolić na to, żeby wyłączyć łazienkę z użycia więc baterie zostały przykręcone zaraz po pomalowaniu kafelków, pozbawiliśmy je tylko tych osłonek, które dotykają bezpośrednio do ściany, by nie zadrapać kafli. I tak to wyglądało przez jakiś czas, dopóki farba się nie utwardziła. Nowe baterie przykręciliśmy po zalecanych dwudziestu dniach. Z czasem też, co szczególnie zauważyłam na przykładzie białej farby, farba ujednolica się na całej powierzchni - jeśli więc są takie miejsca, gdzie farby daliście mniej, a gdzie indziej więcej, i zauważyliście to dopiero po pomalowaniu, nie martwcie się - po kilku tygodniach to się wyrówna. To chyba wszystko:) Jeśli jednak jest coś, o czym nie napisałam, a co Was interesuje - śmiało pytajcie:) Łazienka po malowaniu wygląda tak: * Malowałam farbą V33, nie jest to wpis sponsorowany, nazwę marki umieszczam dlatego, że przymierzając się do kupna tej farby sama szukałam na jej temat opinii i nie mogłam znaleźć, sądzę, że w mojej sytuacji jest wiele osób i dla nich ten wpis może okazać się pomocny. W każdym razie taką mam nadzieję:) 1. O tym jak sprawują się kafelki rok po malowaniu przeczytacie TU 2. A TU zobaczycie metamorfozę łazienki z kabiną prysznicową
Tak odnowione schody nie są przeznaczone do żadnego użytku co najmniej przez kilkanaście godzin. Ich eksploatacja jest możliwa dopiero kilka dni po malowaniu. W tym czasie należy unikać korzystania z nich, a także chronić powierzchnię przed zanieczyszczeniem. Jak oryginalnie odnowić schody drewniane pomalowane farbą olejną?
Przeskocz do treści Strona główna STREFA LIFESTYLE STREFA SHIH TZU Pielęgnacja Shih Tzu Kąpiemy Shih tzu! Jak nauczyć psa, że kąpiel w wannie może być przyjemna? Odżywka dla Shih Tzu, dobry kosmetyk dla szczeniaka i dorosłego psa tej rasy Kastracja psa Shih Tzu – jak wygląda, ile kosztuje i co trzeba wiedzieć przed? Karmienie Shih Tzu Sucha karma dla Shih tzu – testujemy polską markę John Dog. Co na to pies? Czym karmić psa shih tzu? Przegląd suchych karm dla psów małych ras 🐶 Co kupić psu pod choinkę? W tym roku nasz Shih Tzu dostanie zdrowy prezent! Małe i duże przekąski dla psa czyli to, co mój pies Shih Tzu lubi najbardziej Poznaj zdrowe przysmaki dla Shih Tzu. Czym karmić małego psa „w nagrodę”? Paka zdrowych produktów dla psów.🐾 Testujemy przysmaki, zabawki i gadżety Ciekawostki o Shih Tzu Do Kudowy-Zdroju z psem. Gdzie warto zajrzeć, a dokąd nas nie wpuszczą? Poznajemy pieski Shih Tzu: charakter, usposobienie i przydatne ciekawostki Zabawki i gadżety Naklejki na samochód „NIE KRZYWDŹ” – obowiązkowy gadżet czy wyrzucone pieniądze? Nareszcie jest! Zimowa kurteczka dla psa już dotarła. Jak ubierać Shih Tzu? Zestaw dla miłośniczki psów shih tzu: shopperka i kosmetyczka. Recenzuję ❤ Zabawka Kong dla małego psa. Jaki rodzaj wybrać i co włożyć do środka? STREFA KOSMETYKÓW O strefie kosmetyków Uśmiech! Brr jak bruksizm, czyli zgrzytanie zębami. Problem, który można wyleczyć w rok? Erozja szkliwa – problem dotyczący nas wszystkich! Jak zregenerować zęby? Ekstrakcja zatrzymanej ósemki. Poznaj mój sposób na szybki powrót do formy Naturalne mycie zębów w niskiej cenie, czyli testuję rosyjską pastę. Moja opinia Nitkowanie zębów bez tajemnic. Jak czyścić przestrzenie międzyzębowe? CHĘTNIE CZYTANE Malujemy kafelki farbą! Metamorfoza starej łazienki w dwa dni – oceńcie efekt! Wiosna to dla mnie zawsze czas zmian. W tym roku dotyczą one naszej łazienki. Wspólnie z mężem podjęliśmy decyzję o renowacji starego wnętrza, a ponieważ remont to zbyt duży wydatek, postawiliśmy zrobić to sami. „Gorzej nie będzie!” – ta myśl przyświecała nam przez całe dwa dni, bo dokładnie tyle zajęła nam metamorfoza. Zobaczcie, w jaki […]
Lokal składa się z dwóch niezależnych pokoi ,widnej kuchni, łazienki z wc i przedpokoju. .Mieszkanie po remoncie,na podłodze panele i kafelki,ściany gładzie i tynk ozdobny ,w łazience na podłodze kafelki a ściany pomalowane farbą dekoracyjną stiuk.W cenie pozostają meble kuchenne na wymiar oraz szafa w przedpokoju.Dodatkowym
Remont kuchni wiąże się często z koniecznością wymiany płytek podłogowych oraz płytek ściennych, które znajdują się między linią szafek stojących i wiszących. A gdyby tak odświeżyć wygląd kuchni bez skuwania kafelków i układania nowych? Brzmi niewiarygodnie? Jest jednak możliwe. Nasi klienci coraz częściej decydują się na malowanie płytek w kuchni. Choć malowanie płytek, to stosunkowo nowy trend, zyskuje jednak coraz szersze grono zwolenników. Jeśli nie jesteś pewny czy malowanie płytek ceramicznych jest dobrą metodą na ich renowację, polecamy Ci artykuł, w którym opowiemy na czum ta metoda polega, jakie farby do malowania płytek sprawdzają się najlepiej i jak przygotować się do całego przedsięwzięcia. W tym artykule: 1. Farba do malowania płytek w kuchni - co warto o niej wiedzieć 2. Malowanie płytek – od czego zacząć? 3. Malowanie płytek łazienkowych – jak przygotować podłoże? 4. Malowanie kafli krok po kroku – jak malować płytki? 5. Ile warstw farby do płytek kuchennych lub łazienkowych zda egzamin? 6. Malowanie płytek w kuchni i łazience – o czym jeszcze pamiętać? 7. ZAINSPIRUJ SIĘ!!! Malowanie płytek ceramicznych to naprawdę doskonały sposób na szybką i efektowną metamorfozę wnętrza. Pozwalający uniknąć żmudnej, pracochłonnej i przede wszystkim kosztownej wymiany glazury lub terakoty. Pomalowane kafelki są odporne na uszkodzenia, przetarcia czy też działanie detergentów, a przy tym jak się prezentują! Podpowiadamy, jak zaplanować malowanie płytek w kuchni lub łazience oraz czym się kierować, wybierając farby do płytek. Farba do malowania płytek w kuchni - co warto o niej wiedzieć Stając przed wyzwaniem pomalowania płytek ceramicznych w kuchni wielu z nas zastanawia się jaką farbę do płytek wybrać? Kieruj się jedną prostą zasadą - szukaj produktów dedykowanych do podłoży ceramicznych tj.: płytki ceramiczne, gres, glazura, terakota, klinkier, mozaiki itd. Płytki, choć różnią się miedzy sobą mają bardzo podobne wymagania. Dobra farba do płytek poradzi sobie z każdym ceramicznym podłożem. Doskonale sprawdza się również metoda, malowania płytek podłogowych i płytek ściennych dwiema różnymi farbki. Obydwie powierzchnie te są bowiem eksploatowane z różną intensywnością oraz narażone na nieco inne urazy mechaniczne. Większość farb dostępnych w sklepach to produkty dwuskładnikowe, które należny dobrze wymieszać tuż przed pomalowaniem. Największą popularnością cieszą się farby V33, czyli farby renowacyjne do różnego rodzaju podłoży. Bez problemu pomalujesz nimi zarówno płytki podłogowe, jak i płytki ścienne w kuchni. Jaka powinna być dobra farba do kafli ceramicznych? o wysokiej przyczepności, dobrze kryjąca, wodoodporna, plamoodporna, zmywalną wodą. To najważniejsze parametry, na które warto zwrócić uwagę wybierając produkt do swojego wnętrza. Odporność, trwałość i funkcjonalność farb to najważniejsze właściwości. A ta jest z kolei kluczem do udanego remontu pomieszczenia jakim jest kuchnia, a także łazienka. Jest jeszcze jedna ważna kwestia, którą koniecznie musisz wziąć pod uwagę wybierając farbę. Efekt jaki chcesz uzyskać. Mat, satyna, połysk? Możliwości jest kilka. Powłoka matowa prezentuje się niezwykle elegancko, pozwala na subtelne wyeksponowanie przestrzennego wzoru płytek. Połysk ma duży wpływ na optyczny odbiór pomieszczenia, wizualnie je powiększa i rozjaśnia. Co ciekawe farba do malowania glazury nadaję się również do różnego rodzaju spoin. Oczywiście zawsze możesz sięgnąć po profesjonalny preparat do malowania fug, jednak naszym zdaniem dobra farba wystarczy. Malowanie płytek – od czego zacząć? Wiemy już, że zarówno płytki kuchenne, jak i płytki łazienkowe wymagają zastosowania specjalnych środków. Wynika to z dwóch czynników: specyfiki powierzchni oraz z wymagających i często trudnych warunków panujących w tych pomieszczeniach. Pamiętaj, że płytki ceramiczne zdecydowanie różnią się od siebie – mają różną strukturę. Podczas malowania otynkowanej ściany farba swobodnie wnika w mikroskopijne pory tynku, trwale wiążąc się z podłożem. Podłoża ceramiczne jest szczelne, zwarte i gładkie, farba nie ma więc szans wniknąć w jego strukturę, a w rezultacie nie trzyma się ściany. Oznacza to, że konieczne jest zastosowanie specjalnych produktów. Przed pomalowaniem kafli farbą użyj dobrego podkładu, który trwale zwiąże wszystkie warstwy. Co więcej, jeśli planujesz malowanie kafli ceramicznych w kuchni, musisz pamiętać o specyficznych warunkach panujących w tym pomieszczeniu. Farba do płytek kuchennych powinna być odporna w kontakcie z wilgocią oraz wodą, jak również na szorowanie, uszkodzenia mechaniczne, działanie detergentów i środków czyszczących. W kuchni zabrudzenia są codziennością, farba musi więc chronić powlokę i pozwolić się dobrze czyścić. Malowanie płytek łazienkowych – jak przygotować podłoże? Sukces renowacji to prawidłowe przygotowanie podłoża. Zanim zaczniesz przygotowywać płytki wynieś z kuchni wszystkie meble, akcesoria i dekoracje. Im mniej niepotrzebnych "gadżetów" tym lepiej. Kolejno, bardzo dokładnie i precyzyjnie odtłuść i umyj płytki w kuchni. Pamiętaj, że czysta powierzchnia pozwoli na uzyskanie lepszego efektu. Jeśli się nie przyłożysz i na pytkach pozostawisz tłuste plamy w efekcie produkt będzie odpryskiwać. Do czyszczenia wystarczy woda z dodatkiem detergentu oraz gąbka. Umyj płytki gresowe nie zapominając o oczyszczeniu fugi. Usuń ewentualne ślady pleśni. W tym celu sięgnij po specjalny środek pleśniobójczy i postępuj zgodnie z instrukcją. Na koniec spłucz płytki dużą ilością wody. Kolejny krok to prace naprawcze. Zwróć uwagę na wszelkie rysy, pęknięcia oraz ubytki. Wypełnij je specjalną, wodoodporną masą do naprawy płytek. Ten prosty zabieg pozwoli Ci lepszy efekt estetyczny. Nie zapomnij również naprawić wykruszone fugi. Po nałożeniu i wyschnięciu nadmiar masy – do naprawy ubytków i fugowania – należy zeszlifować i wyrównać powierzchnię, a następnie oczyścić podłoże z pyłu. Pamiętaj! Czyszczenie powierzchni przed malowaniem jest bardzo ważne. Umyj kafle i nie zapomnij ich odtłuścić. Malowanie kafli krok po kroku – jak malować płytki? Przygotuj: grunt farby w wybranym kolorze, wałek i pędzel, taśmę malarską. Na całą powierzchnię kafli nanieś emalię gruntową- dzięki temu zwiększysz ich przyczepność (powinna mieć jak najlepsze właściwości). Po pomalowaniu i wyschnięciu gruntu kolej na farbę. Płytki możesz malować wałkiem lub pędzlem, przy czym wałek dokładniej rozprowadza emalię i daje lepszy efekt estetyczny. Zacznij od pomalowania fug oraz spoin. Najlepszą metodą jest stopniowe nakładanie farby – w pierwszej kolejności na spoiny na danym fragmencie ściany, a następnie na płytki. Ta technika pozwoli Ci pomalować dana powierzchnie bardzo dokładnie. Jeśli chcesz dokładnie pomalować płytki, posuwaj się centymetr po centymetrze, z góry na dół. Do malowania fug przyda Ci się mały pędzel, który dokładnie pokryje farbą zagłębienia. Farbę nakładaj wałkiem gąbkowym, czyli wykonanym z chłonnej i wytrzymałej pianki, metodą krzyżową. 15-30 minut po zakończeniu malowania usuń taśmy malarskie, jeśli ich używałeś. Jeśli o nich zapomnisz i zrobisz to później, emalia zaschnie na taśmie, i uszkodzić nową powłokę malarską podczas usuwania taśmy. Ile warstw farby do płytek kuchennych lub łazienkowych zda egzamin? Należy się tu kierować informacjami z karty technicznej wyrobu oraz własnymi spostrzeżeniami dotyczącymi stopnia pokrycia i intensywności koloru. Pamiętaj, że pomiędzy nałożeniem kolejnych warstw należy pozostawić powłokę do wyschnięcia na 12-48 godzin (w zależności od zaleceń producenta). Malowanie płytek w kuchni i łazience – o czym jeszcze pamiętać? Pamiętaj, że wszystkie najważniejsze informacje dotyczące danego produktu i sposobu jego użytkowania, zamieszczone są na opakowaniu. Zawsze warto zapoznać się z instrukcją, aby uniknąć ewentualnych błędów i gaf. Podczas pracy kieruj się podanymi w instrukcji informacjami dotyczącymi przebiegu procesu, metody malowania, a także czasu schnięcia poszczególnych warstw. Maluj płytki ceramiczne po całej powierzchni - farbą do płytek kuchennych, krok po kroku, tworząc kolejne warstwy. Na bieżąco kontroluj efekt, powtarzaj cały zabieg do czasu, aż farby pokryją dokładnie całą powierzchnię. Pamiętaj też, że w kuchni, w której przeprowadzany jest remont powinny panować ściśle określone warunki. Dotyczy to przede wszystkim wilgotności oraz temperatury. Wilgotność zazwyczaj nie może przekraczać 70-80%, temperatura zaś 24-28℃. Wpłynie to na szybkość wysychania, a tym samym na parametry wytrzymałościowe i estetykę uzyskanej powłoki. Większość producentów zaleca, aby przed malowaniem płytek ceramicznych zabezpieczyć je jedną warstwą specjalnego gruntu do podłoży ceramicznych. Grunt nadaje ścianie wymaganej chropowatości, dzięki czemu powłoka malarska osiąga lepszą przyczepność do podłoża. Co więcej, użycie gruntu jest szczególnie wskazane, jeśli masz do czynienia z powierzchniami narażonymi na stałe oddziaływanie wody, czyli w przypadku malowania płytek w kuchni oraz łazience. Wstępną warstwę podczas malowania kafli w pozostałych pomieszczeniach możesz wykonać farbą rozcieńczoną odrobiną wody (zazwyczaj do 10%). Malowanie płytek nie musi być trudne, trzymając się kilku sprawdzonych zasad, czytając instrukcje i działając powoli i dokładnie, bez trudu poradzisz sobie z tym zadaniem. Stare płytki - jak je pomalować, aby uzyskać dobry efekt? Starannie pomalowane płytki podłogowe mogą diametralnie odmienić nasze wnętrza, nadając im świeży i modny wygląd. Jednak nie każda glazura nadaje się do tego typu renowacji. Malowanie płytek podłogowych ma sens jedynie, jeśli nie są popękane i nie mają widocznych odpryśnięć - tego typu ubytki psułyby efekt końcowy remontu. Płytki ceramiczne można pomalować przy pomocy przeznaczonej do tego celu farby epoksydowej. Wcześniej należy ich powierzchnię dokładnie oczyścić, odtłuścić oraz wytrzeć lub poczekać aż całkowicie wyschnie, wietrząc łazienkę. Silikon położony na krawędziach nie chłonie farby, więc usuwamy go, a następnie ponownie nakładamy po malowaniu. Farbę na płytki nanosimy pędzlem lub wałkiem z krótkim włosiem (wałek z gąbki nie jest zalecany), starając się równomiernie pokryć ich powierzchnię. Zwykle wystarczą dwie warstwy, jednak wszystko zależy od kolorystyki i faktury starych kafli. Ważna jest dokładność, ale także szybkość pracy, ponieważ po otwarciu i wymieszaniu farba epoksydowa dość szybko traci swoje właściwości i coraz trudniej się ją nakłada. Jeśli na podłodze mamy płytki o szkliwionej powierzchni, przed malowaniem trzeba zastosować podkład gruntujący, dzięki któremu farba będzie się dobrze trzymać powierzchni, nie łuszczyć i nie odpryskiwać. Po zagruntowaniu należy odczekać minimum jedną dobę, zanim przystąpimy do kolejnych etapów remontu. Szorstkie i matowe płytki łazienkowe nie wymagają podkładu, ale nie zaszkodzi na wszelki wypadek przetrzeć je papierem ściernym. Co więcej, w łazience polecamy dodatkowo użyć warstwy preparatu izolującego wilgoć, zwłaszcza w miejscach mających częsty kontakt z wodą (na przykład przy brodziku prysznicowym). Wybierając farbę do płytek, kierujmy się nie tylko poczuciem estetyki, ale też dwiema podstawowymi zasadami. Po pierwsze, w małych pomieszczeniach nie sprawdzi się ciemny kolor glazury, który optycznie pomniejszy naszą łazienkę. Po drugie, dwa razy zastanówmy się, zanim zamiast jednego koloru zastosujemy kilka, aby na przykład utworzyć wzór szachownicy. To, co jest modne obecnie, niekoniecznie musi nam się podobać za parę lat. Jak najprościej odnowić kafle na podłodze? Aby nasze płytki podłogowe wyglądały znacznie lepiej, czasem wystarczy wyczyścić fugi, które z biegiem czasu zmieniają swój kolor. W tym celu wystarczy sięgnąć po skoncentrowane środki czyszczące lub detergenty. Możemy także całkowicie zmienić kolor fug, pokrywając je warstwą farby na bazie żywicy, ale uważajmy żeby podczas malowania nie odbarwić krawędzi płytek. Na koniec całość posadzki impregnujemy, zabezpieczając ją przed wnikaniem zabrudzeń oraz rozwojem grzybów i pleśni. Wymiana fug jest ostatecznością. Należy je wyskrobać rylcem, za pomocą odkurzacza starannie usunąć ze szczelin kurz, a następnie wypełnić je nową zaprawą, używając palca lub gumowej pacy. Wbrew pozorom fugowanie wcale nie jest takie proste – wymaga dużej precyzji i wprawy, dlatego jeśli nie czujemy się pewnie, warto poprosić o pomoc fachowca. Jeśli jednak chcemy dokonać większej zmiany niż samo odświeżenie fugi, nadal mamy sporo opcji – możemy pomalować stare kafelki w łazience lub kuchni farbą, położyć na nich nową glazurę lub na przykład panele winylowe. ZAINSPIRUJ SIĘ!!!
Ciecz. Kod produktu. 5905400540017. Impregnat do płytek i fug Delfin doskonale sprawdzi się podczas wykańczania posadzek w Twojej kuchni lub łazience. Środek ten tworzy bowiem warstwę ochronną na płytkach kamiennych i nieszkliwionych, która zabezpiecza je przed niszczeniem. Dodatkowo podkreśla on barwę każdego kafelka, co podnosi
Nawet nie wiesz, jak bardzo na ten post czekałam. A nawet nie na post ile na swoją „nową” łazienkę. Zdzieranie starej farby i malowanie fug już mi się nieco obiło i z niecierpliwością wypatrywałam końca wszystkich prac remontowych w naszej łaźni. Od pudrowego wzorku na płytkach doszłam do śnieżnobiałej ściany i szarej podłogi. Z grafitowymi ręcznikami, zieloną roślinką na parapecie i drewnianym koszem na pranie do mojej łazienki wdarła się światłość. Przestrzeń momentalnie optycznie się powiększyła, a wszyscy domownicy jeszcze przecierają oczy ze zdumienia. Uchylając rąbki tajemnicy na instagramie, pytałyście z niedowierzaniem, czy tak można. Że zamiast kuć, można po prostu płytki pomalować. Te farby, których użyłam są na rynku od lat, ale to głównie za granicą świecą triumfy i służą budżetowym remontom. Czas by i u nas znalazły swoich wielbicieli, bo powiem Ci, że po tym malowaniu w głowie mam już kolejne pomysły na odmianę domowych wnętrz… W poście o nowych planach dotyczących łazienki skończyłam Wam opowiadać o suficie. Ten etap już dawno za mną. Zdzieranie farby, grunt, potem gips, szlifowanie, znów grunt i malowanie… Zanim machnęłam sufit wałkiem wszystkie narożniki zabezpieczyłam akrylem, aby nie wychodził tam grzyb, ani by ściany nie pękały. Z tego względu nasza biała farba na tym akrylu wygląda na nieco żółtą. Poczytałam o tym w internecie i jest to różnica raczej nie do zniwelowania, więc po prostu tak musi zostać. Sufit musiałam malować na 3 warstwy, choć farba Colorissim, której użyłam była wydajna. Wygipsowana na nowo ściana piła dużo farby i tyle. Z sufitu przeszłam do tej najciekawszej części metamorfozy, czyli malowania kafli. Zanim weźmie się jednak narzędzia malarskie trzeba wykonać trochę prac porządkowych oraz przygotowawczych. W moim przypadku było to zdjęcie wszystkich mebli, jednego grzejnika, a następnie umycie i odtłuszczenie płytek. Jak się okazało moje czyszczenie do północy miało swoje opłakane skutki, bo 3 kafle były tłuste, co wyszło w trakcie malowania. Z farby robiły się oczka, ale nie jestem pewna czy to brudne kafle, czy jednak stary, niedomyty wałek. W każdym razie to nieco opóźniło mi już nakładanie farby. Po wyczyszczeniu kafli uzupełniłam ubytki w fugach akrylem, chociaż miałam w planach robić nowe fugi. Nie znam się jednak na tym i zrezygnowałam po poradzie jednej z dziewczyn na instagramie, która całkiem niedawno malowała kafle. Miałam akryl szybkoschnący i po dziesięciu minutach można się było zabrać do malowania. Miałam wsparcie w przyjaciółce, którą zaangażowałam do pomocy przy malowaniu fug. Były ciemno szare, więc nie byłam pewna czy wałek będzie w nie wchodził i dla pewności malowałyśmy je pędzelkiem. Czterema rękoma sprawnie to szło mimo późnej pory. Po fugach był już czas na płytki na ścianach… Farba ładnie kryła, a w raz z każdą kolejną warstwą rósł mój uśmiech na twarzy. Tak naprawdę, gdybym miała od początku malutki wałeczek do narożników to malowanie poszłoby szybciej i może na ściany poszłyby tylko 2 warstwy. Przez moje amatorstwo szło to wolno i nieco niezdarnie… Poniżej zdjęcia po 2 warstwach. Dla pewności zrobiłam 3, a w sumie przez te narożniki to jeszcze myślałam o 4… Na kafelki na ścianach wybrałam białą farbę V33 do renowacji płytek ceramicznych. Ze ścian przeszłam do podłogi. Tutaj wybrałam farbę V33 w kolorze Tytan. Pokryła po 2 warstwach i wygląda niesamowicie przy tych białych kaflach. W niektórych miejscach jeszcze muszę coś poprawić przy narożnikach, ale to za 2/3 dni, gdy będę mogła przykleić taśmę do farby. Generalnie te farby utwardzają się przez 20 dni i w tym czasie trzeba delikatnie i bez środków chemicznych obchodzić się z malowaną powierzchnią. U nas w łazience na drzwiach jest kartka „Wchodzić bez klapek” 😉 Tak naprawdę malowanie kafli to taki szybki remont. Trzeba tu wykonać takie prace, jak uzupełnienie ubytków w fugach, porządne wyczyszczenie przed malowaniem, ale także usunięcie starego silikonu wokół urządzeń sanitarnych, bo silikonu ta farba nie kryje. Akryl tak. Możecie zrobić tak jak ja i pokryć silikon akrylem. Dużo mniej zabawy i oszczędność czasu. Na kucie płytek na pewno bym się nie zdecydowała, bo teraz nie mamy na to funduszy. Malowanie to inna bajka, bo tutaj poza farbami, liczyło się też to, że większość pracy wykonałam ja, a nie fachowcy, którym musiałabym płacić za kucie i kładzenie nowej glazury. Po kilku dniach użytkowania łazienki jestem zachwycona efektem i cieszę się, że zdecydowałam się na tę metamorfozę. Chyba czas pochwalić się konkretnymi efektami, prawda? 😉 Zrobienie zdjęć w takiej małej przestrzeni jest naprawdę trudne. Mimo, że łazienka jest teraz biała to do popołudnia jest w niej raczej ciemno, bo jest od zachodu. Musiałam się trochę naskakać, żeby Wam cokolwiek pokazać, ale mam nadzieję, że efekt i zmiany są widoczne. Mnie ta metamorfoza powaliła i nie mogę patrzeć na stare zdjęcia… 😉 Poza kafelkami malowałam też wszystkie uchwyty, gałki i lampy na czarno, jakimś czarnym sprayem, półmatem. Podsumowując, do malowania użyłam: na ściany – ok. 3 l farby V33 do renowacji płytek ceramicznych, kolor biały na podłogę – 0,75 l farby V33 do renowacji płytek ceramicznych, kolor tytan na sufit – 0,75 l farby V33 Colorissim, kolor biały I jak Ci się podoba efekt?
PŁYTKI kafelki PCV 25x25 Złote Liście PROMOCJA (panel winylowy) ☝ taniej na Allegro • Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz!
Autor: materiały prasowe Udany efekt 3 dniowej metamorfozy łazienki. Fot.: Anna Drozd Malowanie płytek łazienkowych to sposób, by remont pomieszczenia przebiegł szybko i bez ogromnych nakładów finansoych, a nawet bez zatrudniania specjalistycznej ekipy. Zobaczcie, jak autorki bloga Pani to Potrafi, Beata Łańcuchowska i Anna Drozd przeprowadziły metamorfozę łazienki w czarno-biały salon kąpielowy w zaledwie jeden weekend. Zobacz, jak wygląda malowanie płytek łazienkowych. Malowanie płytek łazienkowych przedstawiamy w wykonaniu autorki bloga Pani to potrafi. Domowy salon kąpielowy jest marzeniem wielu z nas - przestronna, zalana światłem i luksusowo wyposażona łazienka. Co zrobić jednak, jeśli mamy małą łazienkę o powierzchni 3 metrów kwadratowych, w dodatku bez okien, a i wanna jest "niezbyt pałacowa"? Czy można zrobić z takiej łazienki wymarzony salon kąpielowy? Malowanie płytek łazienkowych sposobem na szybki remont Okazuje się, że metamorfoza zwykłej łazienki jest możliwa nawet przy stosunkowo niewielkim budżecie. Wystarczy jedynie odrobina kreatywności i nowoczesne farby renowacyjne, by wykonać malowanie płytek łazienkowych. Nie musimy zdejmować starych płytek ze ściany, co uniemożliwia normalne korzystanie z łazienki. Głównym elementem dekoracyjnym w prezentowanej metamorfozie łazienki miała stać się czarno-biała podłoga, ozdobiona bordiurą z drobnym geometrycznym wzorem. W nowej łazience zaplanowano także stylową szafkę umywalkową, stworzoną z urokliwego, ale nadszarpniętego zębem czasu „antyku”, kupionego w jednym z antykwariatów oraz pasujące do charakteru wnętrza dodatki. Zobacz też: Łazienka - inspiracje Kosztorys malowania płytek łazienkowych Metamorfoza łazienki zajęła zaledwie weekend. Kosztorys: koszty farb do płytek i ścian wyniosły 372 zł koszty narzędzi do malowania - zaledwie 23 zł Potrzebne urządzenia elektryczne to wiertarka z mieszadłem koszyczkowym i wkrętarka. Dodatkowe drobne koszty taśm malarskich, gąbek, kuwety, acetonu, akrylu i folii to 80 zł Malowanie płytek łazienkowych: krok 1 W pierwszej kolejności podczas remontu łazienki dekoratorki uzupełniły ubytki kafli. Następnie umyły wszystkie kafle i dokładnie je odtłuściły. Tego kroku nie wolno pominąć, jeśli chcemy, aby farby renowacyjne dokładnie pokryły powierzchnię i dały zamierzony efekt. Następnym etapem czynności przygotowujących łazienkę do malowania było zagruntowanie sufitu i ścian. Na szczęście łazienka nie jest zbyt wysoka i wystarczyła do tego mała drabinka. Na sufit łazienki wybrano wielofunkcyjną farbę (firmy V33 z serii Colorissim) w kolorze „Szara mgła“. Farba ta jest idealna do malowania i renowacji ścian, sufitów, drewnianych drzwi i boazerii, kaloryferów oraz innych elementów wewnątrz pomieszczeń. Charakteryzuje się też wysoką siłą krycia. Kremowa konsystencja pozwala nałożyć grubszą i bardziej równomierną warstwę, już przy pierwszej aplikacji wałkiem – jest to naprawdę zauważalna oszczędność czasu. Jej satynowa powłoka zapewnia wysoką odporność na zaplamienia oraz na szorowanie. Okazało się, że do pomalowania ścian, wystarczy nałożyć jedną warstwę – kryje idealnie. Dodatkowo czarna farba daje dość silny połysk, co w przypadku eleganckiego pokoju kąpielowego stanowi tylko jej atut. Autor: Marcin Czechowicz W tej iście królewskiej łazience spotykamy czarną, pękatą komodę na cienkich nóżkach, zatopione w niej umywalki, ozdobne kinkiety i żyrandol oraz niski stołek, obity czerwonym materiałem o złotych nogach. Szachownica na podłodze stanowi dla tych elementow piękną oprawę. Malowanie płytek łazienkowych: krok 2 Przed malowaniem płytek łazienkowych należy koniecznie usunąć z nich stary silikon - ze względu na jego właściwości, nie można go trwale pomalować. Po pomalowaniu płytek w łazience, trzeba go z powrotem uzupełnić. Do pomalowania starych płytek w łazience wykorzystano farbę renowacyjną (V33 ) do płytek ceramicznych, białą satynową. Przed malowaniem glazury należy dokładnie zapoznać się z dołączoną instrukcją. W celu uzyskania zaplanowanej szachownicy, najpierw pomalowano całą podłogę kolorem bazowym. Po wyschnięciu koloru bazowego, delikatną taśmą wyklejono kształt ozdobnej bordiury. Taśma nie powinna zbyt mocno przywierać do podłoża, jednocześnie podczas malowania farba nie powinna wchodzić pod nią, dzięki czemu mamy możliwość precyzyjnego malowania wzorów. Do namalowania bordiury użyta została również farba renowacyjna (V33) płytki podłogowe, w kolorze ciemny grafit. Przy malowaniu bordiury i kwadratów na „szachownicy“ powinniśmy pamiętać, że wałek z farbą kierujemy rozpoczynając od brzegów w stronę środka kafla, tak żeby farba nie była wtłaczana pod taśmę. Tylko tak unikniemy zacieków widocznych po odklejeniu taśmy. Jak pomalować płytki łazienkowe, by cieszyć się pięknym efektem? Drugą warstwę nanosimy po upływie 4 godzin. Uzupełnieniem i ozdobą podłogi miał być drobny geometryczny wzór. Farbę na szablon możemy nanieść na przykład za pomocą gąbeczki do makijażu wykonanej z lateksu. Nadmiar farby należy delikatnie odsączyć na kartonie bądź ręczniku papierowym, a następnie ruchem stemplującym nanosić na szablon. Farba schnie szybko i wykonanie wzoru nie zajmuje wiele czasu. W przypadku rozlania farby, bądź rozmazania wzoru, można bez problemu usunąć ten fragment wilgotną ściereczką, i po wyschnięciu poprawić wzór. Gotowe: malowanie płytek łazienkowych możemy uznać za zakończone! Autor: Marcin Czechowicz Minimalizm tego wnętrza został doprowadzony do perfekcji. Ciemne, sporej wielkości płyty z kompozytu kamienno - żywicznego stylowo komponują się z kubikami fornirowanymi naturalnym orzechem. Całość ma okrojony, japoński charakter. Grafitowa szarość została przełamana bielą płaskiej, nablatowej umywalki. Autor: archiwum Dobrym tłem dla płytek o tak barwnej naturze jest klasyczna biel, która wycisza ich szalony charakter i nie odciąga od nich uwagi. Warto więc postawić na biały kolor: armatury, dodatków, ścian. Stylowym przełamaniem bieli jest pudrowy róż i głęboka czerń, pozornie ze sobą kontrastujące, a jednak dające piękny efekt. Autor: Materiały prasowe firm Płytki łazienkowe Alghero Folk Dekor DGL-186B, 30x60 cm, Ceramstic, cena za sztukę 52,72 zł, Jak montować płytki wielkoformatowe?
Jako że post o malowaniu kafelków to jeden z tych czytanych najczęściej na blogu, pomyślałam, że może chcielibyście wiedzieć, jak sprawują się kafelki w rok (po prawdzie to rok z hakiem) po malowaniu. Przyznam, że sama szukałam takich informacji, gdy zabierałam się za metamorfozę swojej łazienki.
Jak wyczyścić domowymi sposobami kafelki, płytki, kafle, fugi i ich nie zniszczyć? Aby nie doprowadzić do powstania trudnych do usunięcia plam, wszystkie powierzchnie powinno się szybko wyczyścić zaraz po ich zabrudzeniu. Do czyszczenia kafelków na ścianie, płyt podłogowych i fug idealne są neutralne i zasadowe środki. Powinny być stosowane z umiarem, aby nie powstawały po nich smugi czy zacieki. Wiele uniwersalnych środków czyszczących tworzy na płytkach lepką warstwę, dlatego powinno się ich unikać. Do czyszczenia kafelków na ścianie, płyt podłogowych i fug nie powinno się używać ostrych narzędzi (także czyścików, twardych i ostrych gąbek), środków o kwaśnym odczynie, proszków do szorowania, ponieważ mogą zniszczyć ich strukturę. Ocet nadaje powierzchniom krótkotrwały blask, powinien być używany sporadycznie do usuwania opornych zacieków czy odkładającego się kamienia. Często używany ocet może doprowadzić do zmatowienia powierzchni i powstania pleśni w wilgotnej łazience o złej wentylacji. Jeśli do czyszczenia kafelków czy płytek konieczne jest użycie kwaśnego środka (np. octu), warto najpierw zwilżyć fugi, aby je zabezpieczyć przed szkodliwym działaniem kwasów. Czyszcząc płytki octem, trzeba uważać, aby nie dostał się na powierzchnie z terakoty, metalu, plastiku, gumy i akrylu. Kafelki Najlepiej czyścić kafelki w łazience po ciepłej kąpieli lub prysznicu, kiedy osiadła na nich para wodna. Kafelki będą czyste i wystarczająco błyszczące po umyciu ich wodą z niewielkim dodatkiem szamponem do włosów. Do ich czyszczenia nigdy nie powinno się używać mydła ani silnych płynów do mycia naczyń, ponieważ zostawiają trudny do usunięcia nalot i zacieki. Blask nada im pocieranie skórzaną ściereczką (irchą) nasączoną wodą amoniakalną lub spirytusem z wodą. Do pielęgnacji kafelków doskonale nadaje się olej lniany. Mimo, że pocierane nim kafelki błyszczą jak nowe, jest to jednak drogi środek nabłyszczający. Miejsca, w których tworzą się zacieki i kamień, jak najczęściej wycierać do sucha. Można je zabezpieczyć wcierając wosk do polerowania karoserii samochodowej. Zacieki wapienne usunie tarcie świeżymi skórkami pomarańczy. Sok trzeba zostawić na płytkach na 30 minut, następnie spłukać czystą wodą. Tworzący się kamień usunie letnia woda z octem (łyżka octu na 3 l wody). Trudne do usunięcia ślady osadu i kamienia na kafelkach zlikwiduje sam ocet, który powinien stosowany sporadycznie. Miejsca czyszczone octem i innymi kwaśnymi środkami trzeba wytrzeć dużą ilością czystej wody. Żółknące białe kafelki warto przetrzeć drobnozmieloną solą z niewielką ilością terpentyny (sól powinna się całkowicie rozpuścić). Stare zmatowiałe jasne kafelki nabiorą blasku po przetarciu wodą amoniakalną. Czyszcząc amoniakiem trzeba szeroko otworzyć drzwi łazienki, założyć rękawiczki i zachować ostrożność). Płytki i kafle podłogowe Zakurzoną podłogę w łazience wystarczy zamieść lub odkurzyć odkurzaczem. Nie powinno się często moczyć kafli i płytek. Wyjątkowo wrażliwe są płytki z kamienia wapiennego – często myte mają żółto-brązowe plamy, szkodzą im środki kwaśne i zasadowe. Płytki i kafle na podłodze można zmywać letnią wodą z dodatkiem delikatnego szamponu do włosów lub płynu nabłyszczającego do zmywarki. Osady wapienne po twardej wodzie spryskać domowym preparatem z dodatkiem kwasku cytrynowego. Do butelki wlać 1,5-2 szklanki ciepłej wody, 2 pełne łyżki kwasku cytrynowego, wstrząsnąć kilka razy. Wlać 5 łyżek płynu do mycia naczyń i odstawić na noc, aby kwasek całkowicie się rozpuścił. Preparat rozpylać tylko na miejsca pokryte osadem. Trudne osady usunie ocet. Kwaśnych środków nie powinno się stosować do mycia fug ani płytek z marmuru czy terakoty. Nie powinno się skrobać zaschniętych resztek, lecz najpierw dobrze namoczyć kładąc na nie mokrą ścierkę. Zabrudzenia na płytkach podłogowych usunie delikatne mleczko do czyszczenia (bez szorujących drobin). Wiele plam na płytkach podłogowych można usunąć pocierając je papką z sodki kuchennej i odrobiny ciepłej wody. Najtrudniejsze do usunięcia plamy na płytkach na podłodze pozostawiają olejki kosmetyczne i farba do włosów. Olejek zetrzeć papierem, zaplamione miejsce posypać mąką kartoflaną i po kilku minutach zmyć ciepłą woda z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Na trudne plamy po olejku nanieść na 5 -10 minut pastę z sodki kuchennej i niewielkiej ilości ciepłej wody. Przed farbowaniem włosów zabezpieczyć podłogę i umywalkę folią lub starymi gazetami. Starać się nie rozmazywać powstałych plam. Niewielkie resztki farby do włosów na płytkach można zetrzeć popiołem z papierosów naniesionym na wilgotnej ściereczce. Farbę do włosów usunie aceton lub spirytus mineralny (konieczna próba w niewidocznym miejscu). Zabrudzenia biologiczne zbierać papierem, nigdy nie myć gorąca wodą. Resztki wymiocin, krwi usuwać wyłącznie środkami zasadowymi (papka z sodki kuchennej i wody lub woda amoniakalną). Zacieki z cementu na płytkach podłogowych usunie środek do czyszczenia o kwaśnym odczynie, można zacząć od ciepłego octu. Tłuste zabrudzenia zmyją środki o odczynie neutralnym i alkalicznym. Kwaśne środki czyszczące potrzebne będą do zmycia rdzy, odkładającego się kamienia po moczu. Smoła, paka, oleje, żywica, farby na płytkach i kaflach zostaną usunięte przez benzynę, aceton, lecz najpierw próbować delikatnie podważyć je miękkim drewnem lub szpachelką. Warto stosować specjalne środki chroniące powierzchnie płytek przed zaplamieniem i porysowaniem. Jednak pasty zawierające wosk łuszczą się, mogą przyciągać brud. Po wymytych płytkach podłogowych można chodzić dopiero po ich całkowitym wyschnięciu. Fugi Fugi doskonale wyczyści nabłyszczacz do zmywarek naniesiony na używanej szczoteczce do zębów. Ciemne od brudu i wilgoci fugi można wyczyścić gęstą papką z sodki kuchennej i wody za pomocą szczoteczki do zębów. Podobne działanie ma miękka kreda. W pożółkłe fugi między płytkami wetrzeć gęstą pastę z proszku do prania i wody. Po 2 godzinach spłukać czystą wodą. Proszek do prania z rozjaśniaczem optycznym powoduje też rozjaśnienie pożółkłych fug z silikonu. Plamy na fugach pojawiają się kiedy fugi dobrze nie wyschły (czasem trwa to długo). Przyczyną nierównego koloru fug może być źle wymieszana masa. W tym przypadku pomoże tylko skrobanie i nałożenie nowych fug. Jeśli pył pobudowlany osiadł na fugach, to trzeba je wielokrotnie odkurzać, myć czystą wodą i miękką ścierką. Poza tym dobrze i często wietrzyć pomieszczenie. Jeśli pył z gipsu opadł na świeżą fugę z silikonu to pomoże tylko wyskrobanie i położenie nowej. Plam z cementu na fugach nie powinno się zeskrobywać tylko zamalować fugi. Jasne plamy na ciemnych fugach może usunąć kwaśny preparat (np. ocet, kwasek cytrynowy) nałożony na fugi na jakiś czas. Ciemne fugi z jasnymi plamami czyści się szczoteczką do zębów i mleczkiem z drobinkami ściernymi (trzeba uważać na kafelki). Jak usunąć taśmę klejącą i klej po taśmie z kafelków i płytek? Czasem wystarczy z bliska podgrzać taśmę i klej suszarką do włosów (ogrzewać tylko powierzchnie do czyszczenia), delikatnie zeskrobać. Klej taśmy klejącej bardzo dobrze rozpuszcza się w tłuszczu. Podgrzaną ciepłym powietrzem taśmę i resztki kleju na kafelkach posmarować olejem do sałatki lub margaryną. Po jakimś czasie (może to trwać kwadrans albo 20 godzin) delikatnie zeskrobać starą kartą kredytową albo skrobakiem do płyty ceramicznej. Niektóre kleje po taśmie klejącej usuwa zmywacz do paznokci, inne niekolorowy alkohol albo detergent z octem. Do plastikowej miseczki wlać szklankę gorącej wody, dodać 2 łyżki mocnego płynu do naczyń i octu, spienić. Taśmę i resztki kleju na kafelkach usuwać gąbką do patelni lub ściereczką z frote zmoczoną w płynie. Resztki zmoczonego kleju usunie stara karta kredytowa. Na pewno nie zniszczy lakieru na płytkach. Artykuły powiązane: Jak szybko zrobić porządek w łazience i zapobiec tworzeniu się pleśni? Czyścimy łazienkę. Prysznic i kabina prysznicowa. Czyścimy łazienkę. Wanna, brodzik, umywalka. Czyścimy armaturę. Jak prawidłowo dbać o lustra, aby ich nie zniszczyć? Brzydki zapach w łazience i WC. Dodaj do zakładek Link.
Malowana nawierzchnia Kythnos, te kwiaty pomalowane wapnem na talerzach, mają abstrakcję i wyjątkową ekspresję
W przeciwnym razie zaloguj się przez e-mail. Adres e-mail * Hasło * W przeciwnym razie zaloguj się przez e-mail. Adres e-mail * Hasło * Wymagania dotyczące hasła Przynajmniej jedna wielka litera Przynajmniej jeden znak specjalny lub numer Minimum 8 znaków Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez firmę AkzoNobel moich danych osobowych, w tym pochodzących od innych spółek Grupy spółek Grupy AkzoNobel oraz podmiotów działających w ich imieniu. Zgadzam się na otrzymywanie spersonalizowanego biuletynu od firmy AkzoNobel , informacji o produktach (i usługach) AkzoNobel, w tym od innych spółek Grupy spółek Grupy AkzoNobel ... Spawdż promocjach i wydarzeniach (w tym ofertach i zniżkach), na potrzeby których firma AkzoNobel może analizować moje dane osobowe, w tym moje preferencje, które zostały udostępnione przeze mnie firmie AkzoNobel, moją historię zakupów online i offline, a także zarejestrowane korzystanie z witryn internetowych i aplikacji firmy AkzoNobel. AkzoNobel może kontaktować się ze mną przy użyciu poczty e-mail, poczty tradycyjnej, SMS-ów, aplikacji i mediów społecznościowych albo innych udostępnionych przeze mnie kanałów komunikacji. Co to oznacza? Successfully registered, please login Wprowadź adres e-mail powiązany z Twoim kontem Jeśli e-mail jest prawidłowy, otrzymasz wkrótce na niego instrukcję, jak zresetować hasło Przed przesłaniem musisz odpowiedzieć na wszystkie pytania. Od teraz będziemy przesyłać do Ciebie newslettery pełne kolorystycznych inspiracji. Chcesz odświeżyć wygląd swojej kuchni lub łazienki bez wymiany płytek? To bardzo proste. Sięgnij po specjalną farbę do malowania płytek i przeprowadź prace w zaledwie jeden dzień. Skuwanie starych płytek oraz generalny remont są zupełnie niepotrzebne, aby odmienić wnętrze! Malowanie kafelków to coraz popularniejszy sposób na szybką i niedrogą metamorfozę łazienki oraz kuchni. Sprawdź, dlaczego warto malować płytki oraz jaką farbę do płytek wybrać. Malowanie płytek zamiast ich wymiany – dlaczego warto? Malowanie kafelków to dobry pomysł przynajmniej z kilku powodów: - skuwanie płytek i montaż nowych – to oznacza generalny remont łazienki! Konieczny będzie demontaż przynajmniej kilku sprzętów, a łazienka zostanie wyłączona z użytkowania na minimum parę dni; - remont łazienki oznacza spore wydatki. Decyzja o wymianie kafelków pociąga za sobą kolejne, jak wymiana niektórych sprzętów, oświetlenia itd.; - malowanie kafelków łazienkowych czy kuchennych to ogromna oszczędność czasu – prace przeprowadzisz w jeden dzień!; - malowanie płytek jest bardzo tanie, szczególnie, jeśli pod uwagę weźmiesz koszty generalnego remontu. Ile kosztuje malowanie kafelków? Zsumuj koszty farby (ilość potrzebnej farby policzysz w kalkulatorze farb na stronie danego produktu) oraz ceny niezbędnych narzędzi i przyborów, jak pędzle, wałki, kuweta malarska, folia, taśma itd. Wynik pozytywnie Cię zaskoczy!; - do malowania kafelków w kuchni czy łazience nie potrzebujesz pomocy fachowca. Wykonasz prace całkowicie samodzielnie, nawet jeśli nie masz dużego doświadczenia. Malowanie kafelków – jaka farba będzie najlepsza? To oczywiste, że nie możemy użyć wyrobu do malowania ścian wykończonych np. tynkiem. Nie uzyskałyby one przyczepności do wyjątkowo zwartej, szczelnej powierzchni ceramicznych kafelków. Od farby do malowania płytek w łazience lub kuchni wymagamy zatem przede wszystkim: bardzo dobrej przyczepności do podłoża, odporności na szorowanie czy zarysowania oraz odporności na kontakt z wodą. Jeśli szukasz dobrej farby do płytek, sprawdź Dulux Szybka Odnowa Płytki Ścienne. To produkt typu 2 w 1, który nie wymaga stosowania podkładu (co dodatkowo przyspiesza prace), szybkoschnący (czas schnięcia jednej warstwy to ok. 4 godzin), a ponadto odporny na wycieranie czy zarysowania oraz na działanie wilgoci (także na kontakt z wodą – można ją stosować zarówno w kabinie prysznicowej, jak i przy zlewozmywaku). Malowanie kafelków – przed i po Metamorfoza łazienki dzięki malowaniu kafelków? To świetny pomysł. Malowanie płytek pozwoli Ci na odświeżenie aranżacji łazienki – szybko i bez większych nakładów finansowych. Wystarczy pomalować ściany łazienki na biało, aby stworzyć wnętrze w stylu skandynawskim. Płytki pomalowane na turkusowo to z kolei element, który doskonale wpisze się w łazienkę śródziemnomorską, inspirowaną np. tradycyjną, grecką architekturą. Szarość doskonale zagra we wnętrzach eleganckich, klasycznych, ale i industrialnych. Kremowy beż zaś niezależnie od konwencji, za to wszędzie tam, gdzie zależy Ci na wrażeniu ciepła i przytulności w pomieszczeniu. Dzięki farbom do malowania kafelków rozjaśnisz niewielką łazienkę lub nadasz jej bardziej harmonijne proporcje. Kosztuje niewiele, nie wymaga przeprowadzania remontu, jest szybkie. Opinie dotyczące malowania kafelków są jednoznaczne: to świetny sposób na wprowadzenie znaczącej zmiany we wnętrzu. Poznaj trendy i ciekawostki dotyczące dekorowania dzięki naszemu comiesięcznemu biuletynowi Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez firmę AkzoNobel moich danych osobowych, w tym pochodzących od innych spółek Grupy spółek Grupy AkzoNobel oraz podmiotów działających w ich imieniu. Zgadzam się na otrzymywanie spersonalizowanego biuletynu od firmy AkzoNobel , informacji o produktach (i usługach) AkzoNobel, w tym od innych spółek Grupy spółek Grupy AkzoNobel ... Sprawdź ... promocjach i wydarzeniach (w tym ofertach i zniżkach), na potrzeby których firma AkzoNobel może analizować moje dane osobowe, w tym moje preferencje, które zostały udostępnione przeze mnie firmie AkzoNobel, moją historię zakupów online i offline, a także zarejestrowane korzystanie z witryn internetowych i aplikacji firmy AkzoNobel. AkzoNobel może kontaktować się ze mną przy użyciu poczty e-mail, poczty tradycyjnej, SMS-ów, aplikacji i mediów społecznościowych albo innych udostępnionych przeze mnie kanałów komunikacji. Co to oznacza? Aby uzyskać więcej informacji o sposobach wykorzystywania przez nas danych osobowych, przeczytaj naszą Politykę prywatnośc. Nasze najnowsze wskazówki i inspiracje są już w drodze do skrzynki pocztowej
Samoprzylepna Okleina Meblowa Antyczne Kafelki Na Meble Komodę Regał 45x490 - DecoMeister, w empik.com: 62,45 zł. Przeczytaj recenzję Samoprzylepna Okleina Meblowa Antyczne Kafelki Na Meble Komodę Regał 45x490.
Niewielka łazienka na parterze jest wyłożona płytkami ceramicznymi. Nie chcemy jeszcze przeprowadzać remontu, ale nie podoba nam się okładzina ściany i chcielibyśmy ją zmienić. Czy można pomalować płytki lub okleić je tapetą bez skuwania ich ze ściany?Ścianę w łazience można odnowić, przyklejając na powierzchni płytek tapetę z włókna szklanego. Ważne, aby dokładnie odtłuścić podłoże i używać tylko kleju przeznaczonego do danego typu tapety – nie będzie się wówczas odklejać. Takie rozwiązanie nie niszczy starej okładziny i po pewnym czasie można odkleić tapetę, wracając do pierwotnego stanu wykończenia. Jednak nie wszystkie płytki mają dobrą przyczepność – zależy to od ich stanu i od rodzaju powłoki glazurniczej. Dlatego niektórzy producenci zalecają zmatowienie i zagruntowanie płytek przed przyklejeniem tapety. Niestety, w ten sposób niszczy się je, a ścieranie wierzchniej warstwy często bywa bardziej uciążliwe niż skuwanie całej okładziny. Słabo przytwierdzone do podłoża płytki mogą podczas tego zabiegu odpadać, a ich miejsca trzeba uzupełniać masą szpachlową. Jeśli więc nie można przykleić tapety na płytkach bez ich matowienia, to lepiej przeprowadzić remont – skuć płytki, ułożyć nowy tynk i wytapetować lub pomalować ścianę. Przy okazji można wymienić wyposażenie łazienki, a w miejsce płytek zyskuje się dodatkowych kilka centymetrów szerokości, co w niewielkiej łazience często okazuje się przydatne. źródło obrazka :
Podróżując po Maroku nie sposób nie zwrócić uwagi na niewielkie płytki terakoty, pomalowane i pokryte szkliwem. Ornament powstaje w taki sposób, że płytki układane są w geometryczne wzory. A następnie umieszczane w gipsie lub tynku. Tego rodzaju zdobienia noszą nazwę Zellidż i stanowią nieodłączny element sztuki marokańskiej.
Meble kuchenne pomalowano farbą renowaycjną. Fot. V33 Farba renowacyjna do mebli to idealny sposób na zupełną metamorfozę i nadanie świeżego sznytu naszej kuchni, jeśli meble są nadal w dobrym stanie, a jedynie ich kolorystyka bądź wykończenie "trąci" niemodnym obliczem. Zainspirujcie się spektakularną metamorfozą ciemnej kuchni na kuchnię w stylu angielskim oraz jak wiele mogą zdziałać farby renowacyjne do mebli! Autor: materiały prasowe Fot. V33 Farba renowacyjna do mebli: szybkie kuchni odświeżanie Chcąc szybko odświeżyć starą kuchnię, nie musimy inwestować w nowe meble czy skuwać niemodne kafelki. Do szybkiej metamorfozy kuchni najlepiej sprawdzą się farby i emalie przeznaczone do renowacji mebli z drewna, płyt laminowanych czy ceramicznych płytek podłogowych - farba renowacyjna nadaje się także na płytki ceramiczne ścienne czy nawet listwy dekoracyjne. Farby renowacyjne do mebli nakłada się na oczyszczoną i odtłuszczoną powierzchnię mebla bądź ceramiki, bez konieczności wcześniejszego usuwania starych powłok. Produkty przeznaczone do płytek ściennych są szczególnie odporne na często powtarzający się kontakt z wodą, dzięki czemu pomalowane kafelki zachowują pełnię wartości użytkowych – można je myć przy użyciu tradycyjnych środków czyszczących. Farby renowacyjne do mebli i i płytek charakteryzują się doskonałą przyczepnością do podłoża oraz odpornością na ścieranie i zarysowania. Czytaj też: Renowacja wikliny: odnawiamy wiklinowy fotel - malowanie Farba renowacyjna do mebli: odnawianie starej kuchni Odnowienie starej kuchni, w której masywne, ciemnobrązowe drewniane meble i terakota w odcieniu calvadosu dominowały nad gabarytem wnętrza objęło kompleksowe malowanie mebli, podłogi i kafelków wraz z fugami farbą renowacyjną do mebli. Uzyskany czystymi kolorami świetlisty efekt odmienił masywną i niemodną kuchnię w jasną przestrzeń, w której dominuje styl angielski. Dominującym kolorem w metamorfozie ciemnej kuchni stały się dwa odcienie bieli, które położono (odpowiednio) na wszystkich ścianach wyłożonych glazurą, ujednolicając tym samym zróżnicowaną kolorystykę tła, fronty szafek kuchennych, jak i pokryty glazurą blat kuchenny. Po przemalowaniu glazury zniknęły również wizualne podziały z fug, co dodało wnętrzu kuchni metrażu i światła. Fronty kuchenne pomalowano również na jednolitą biel, choć już w odcieniu bieli bawełny, uwzględniając również szklaną szybkę witryny. Potraktowane popielatą szarością płytki podłogowe z terakoty zyskały szalenie modny sznyt kolorystyczny. Posiadając modny obecnie kształt plastrów miodu, w równie modnej szarości stworzyły rewelacyjną podłogę na miarę obowiązujących trendów. Wydzieloną ścianką działową wnękę wypruto z kuchennej zabudowy i wstawiona została charakterystyczna, stylowa lodówka w karminowym kolorze. Dodając na koniec kilka czerwonych akcesoriów i sprzętów, metamorfoza kuchni przed i po jest zdumiewająca. Zobacz też: Jak czyścić tapicerkę? Czyszczenie mebli tapicerowanych krok po kroku Sonda Czy prace remontowe, rolne, związane z naprawą maszyn, są zawsze bezpieczne? Nie i nigdy tak nie będzie. Nie, ale za mało dbamy o bezpieczeństwo. Tak, wypadki to prawdziwa rzadkość. Farba do mebli kuchennych: kolory Kolorystyka farb renowacyjnych do mebli jest niemal równie szeroka jak tych stosowanych na ścianach: zarówno w sklepie jak i internecie znajdziemy barwy od neutralnych brązów i beżów po fiolety czy róże. Gamę kolorów farb do odświeżania krzeseł czy blatów kuchennych oferują między innymi producenci tacy jak Dulux, Beckers, Śnieżka czy V33 - ten ostatni uważany jest za rynkowego lidera, będąc często polecanym wśród profesjonalistów. Opinie na temat farb V33 są jednak niekiedy podzielone: mimo łatwej aplikacji farby na odświeżany mebel, wymaga ona wielokrotnego nałożenia. Co więcej, na wielu forach internetowych użytkownicy zaznaczają konieczność powtórzenia procesu po około roku. Nie przegap: Jak odnowić stół drewniany? Renowacja stołu krok po kroku Farba renowacyjna do mebli: czas malować! Malowanie mebli farbami renowacyjnymi do mebli jest bardzo proste, nie wymaga wyjątkowych umiejętności i wysokich nakładów finansowych. Chcąc samodzielnie odnowić stare szafki kuchenne, wystarczy: KROK 1: Przed malowaniem powierzchnię mebli dokładnie odtłuścić i umyć (najlepiej wodą z mydłem). KROK 2: Na odtłuszczoną powierzchnię mebla należy nałożyć dwie warstwy farby (w odstępach czasowych) za pomocą wałka o krótkim włosiu. KROK 3: Należy pozostawić meble do całkowitego wyschnięcia (zgodnie z zaleceniami producenta farby, umieszczonymi na opakowaniu). Dzięki malowaniu mebli zyskujemy zupełnie nową kuchnię minimalnym kosztem. Wybierając świeży kolor na szafki kuchenne, płytki i glazury nadajemy naszej kuchni drugie życie i spełniamy swoje marzenia o modnej kuchni w ulubionym stylu. Warto podjąć próbę, bo ryzyko niepowodzenia jest praktycznie zerowe. Zmiana zaś koloru na inny - bajecznie prosta. Zanim więc postanowisz o wymianie mebli i gruntownym remoncie kuchni, spróbuj swoich sił w malowaniu starych mebli. Efekt może przerosnąć Twoje najśmielsze oczekiwania! Zobacz też: Czyszczenie ram: jak czyścić stare ramy do obrazów? Odnowa starych mebli - ZOBACZ GALERIE ZDJĘĆ Jak dodać starym już meblom czy przedmiotom drugiego życia? Zobacz zdjęcia zamieszczone poniżej! Autor: materiały prasowe Pokrowiec na sofę, tkanina Granada; pokrowiec na fotel, tkanina Cotton Panama. Gdzie kupić: Autor: Wzdłużne, panelowe drewniane płytki kompozytowe wydłużą optycznie metraż, a ułożone poprzecznie - poszerzą (np. płytki podłogowe z drewna akacjowego, cena 44,99 zł za opakowanie 5 szt 30 x 30 cm, Jula). Autor: Konrad Kalbarczyk 1. Przygotowujemy motyw. Wzór, który ma się powtarzać na wycinance, rysujemy na kawałku tektury i wycinamy. Taka matryca przyda nam się do odrysowywania wzoru na kolejnych pasach folii. Nasz wzór zajmuje prostokąt o wymiarach 5x8 cm. Renowacja mebli. Jak odnowić stare meble?
Okleina Samoprzylepna Meblowa Kafelki Antyczne Na Meble Komodę Regał 45x100 - DecoMeister, w empik.com: 13,32 zł. Przeczytaj recenzję Okleina Samoprzylepna Meblowa Kafelki Antyczne Na Meble Komodę Regał 45x100. Zamów towar z dostawą do domu!
Na przeprowadzkę miałam stosunkowo mało czasu. A kuchnia w nowym mieszkaniu nie bardzo mi odpowiadała. Zdecydowałam się więc pomalować płytki, zamiast kuć ściany i zakładać nowe kafelki. To szybki i tani sposób na zmianę wyglądu kuchni, czy łazienki. Nie trzeba kuć kafli, znosić tygodni kurzu i bałaganu. No i ponosić kosztów nowej glazury, oraz glazurnika…Oczywiście wygląd kuchni to rzecz gustu. Kuchnia, którą zastałam, nie była zniszczona, ani brudna. Jednak beżowo brązowe kafle, zielone ściany i brązowe meble, jakoś mi ze sobą nie grały. Ponieważ dysponowałam ograniczonym czasem i budżetem, wymyśliłam, że kuchnię po prostu wcześniej nie robiłam tego typu remontów, ale pomyślałam, że do odważnych świat należy. Poczytałam, popodpatrywałam i wzięłam się do pracy. Jeśli masz ochotę przemalować swoje kafelki, dzielę się swoimi doświadczeniami.:Przy malowaniu płytek bardzo ważny jest wybór farbyFarbę należy dostosować do charakteru pomieszczenia, w którym będziemy malować kafle. W łazience farba musi być przede wszystkim odporna na wilgoć. W kuchni dodatkowo powinna być wytrzymała na ścieranie. Wszak kuchni brudzi się bardziej i częściej ściany wymagają przetarcia. Zwróć też uwagę, czy farba nadaje się do malowania podłóg i powierzchni poziomych. Farba służąca do ścian, może być zbyt delikatna do stosowania na podłogi, czy półki. Ja popełniłam ten błąd i pomalowałam parapet, na którym stawiamy często różne przedmioty i miesiąc po malowaniu już mam odpryski i perspektywę kolejnego rynku jest ponoć wiele farb dedykowanych do glazury, płytek, czy gresu. Można trafić na farby dwuskładnikowe, których składniki należy wymieszać ze sobą przed malowaniem, oraz takie, które wymagają zagruntowania. Szczerze mówiąc, przechodząc przez kilka sklepów, zarówno mniejszych, jak i wielkopowierzchniowych, znalazłam farbę jednego producenta. Na szczęście dla mnie farba była jednoskładnikowa i niewymagająca uprzedniego gruntowania, więc bardzo łatwa w użyciu. Na opakowaniu było też wyraźnie oznaczone do jakich pomieszczeń i nawierzchni dana farba się nadaje. Wybrałam więc po prostu farbę do malowania płytek w kuchni. Farba taka nadaje się zarówno do kafli, jak i do fug. Dodatkowo farba posiada możliwość malowania mebli (ja akurat tego zastosowania nie wykorzystałam, ale widziałam efekty na meblach- bardzo interesujące).Farba, którą kupiłam miała tylko jedną wadę – dość mały wybór kolorów. Ja akurat chciałam białe kafle, ale gdyby ktoś miał ochotę poszaleć z kolorem, to nie przygotować do malowania płytek, prócz farbyAby pomalować płytki musisz przygotować kilka akcesoriów, oraz narzędzimiękki, nieduży wałek do malowaniapodkładkę do odsączania farbynieduży, miękki, płaski pędzelek, do poprawek i wykańczaniawąski pędzelek do fug (jeśli chcesz osobno malować fugi na inny kolor – ja tak nie robiłam, więc nie będę pogłębiała tematu)taśmę papierową, malarską do zabezpieczenia mebli, rantów itpfolię malarską do zabezpieczenia mebli i podłógpapier ścierny drobnoziarnisty (180-240)szmatkę, miskę, płyn do mycia naczyń, lub ocetJak pomalować płytkiZabezpiecz folią meble, oraz podłogiPozaklejaj taśmą malarską wszelkie brzegi mebli, ściany, kontakty itp – dzięki temu będziesz mogła swobodnie malować przy różnych stycznych, bez martwienia się, że farba pójdzie za daleko. Jest to też sposób na otrzymanie ładnych odcięćTeraz trzeba płytki zmatowić, aby farba lepiej związała się z podłożem, w tym celu przetrzyj powierzchnię kafli papierem ściernymZmatowione płytki zmyj ciepłą wodą z octem, lub kroplą płynu do mycia naczyń – jednocześnie je odtłuścisz i odpyliszSpłucz czystą wodą i dokładnie osusz powierzchnieNabieraj farbę na wałek, rozprowadź farbę i lekko odsącz wałek na płytceMaluj ścianę np. pionowymi ruchami nie dociskając wałka do płytekPomalowane płytki pozostaw na kilka godzin do wyschnięciaPomaluj drugi raz powierzchnie, tym razem poziomo – tzw. malowanie krzyżowe. Pamiętaj, by nie dociskać wałka – możesz w ten sposób zetrzeć poprzednią warstwę farbyDomaluj niedociągnięciaZdejmij taśmę papierową zaraz po malowaniu, aby nie zdążyła zaschnąć z farbą, co może spowodować uszkodzenie malowanych powierzchni i oderwanie farby z miejsc, z których niekoniecznie chcesz, aby farba odeszłaZdejmij folię z mebli i podłóg – gotowePo lewej płytki po pierwszym malowaniu, po prawej stronie kafelki, które czekają na malowanieI jeszcze kilka uwagFarba do płytek jest farbą silnie wiążącą się z malowaną powierzchnią. Dlatego wszelkie przypadkowe zabrudzenia farbą trzeba szybko usuwać, aby nie zdążyła zaschnąć – ciężko się ją później usuwaPo malowaniu dobrze jest nie korzystać z malowanego pomieszczenia przez kilka dni, wprawdzie farba, by wyschnąć na tyle, aby nie brudzić przy dotknięciu potrzebuje kilka godzin. Jednak 3-4 dni zajmie farbie uzyskanie dni tzw. odporności mechanicznej, a odporność chemiczna zajmie jej nawet kilka pamiętaj o wietrzeniu pomieszczenia, abyś nie wdychała oparów z farbyKuchnia tuż po pomalowaniuMiłej pracy. Mam nadzieję, że i Tobie pomalowanie płytek da tyle radości, co mnie. To ogromna satysfakcja zrobić coś samodzielnie, a jeszcze gdy to fajnie wygląda, to już w ogóle super uznałaś ten wpis za przydatny, proszę udostępnij go znajomym. Będzie mi też bardzo miło przeczytać twój komentarz pod postem. A jeżeli chcesz uzyskać odpowiedź jaka farba do malowania płytek będzie najlepsza to polecam artykuł na
Przed układaniem każdego kafelka trzeba go dobrze dopasować i sprawdzić, czy jest on równy i czy ma odpowiedni rozmiar. Po ułożeniu całego pomieszczenia trzeba je wyrównać i sprawdzić, czy szczeliny między poszczególnymi elementami są równe. Na końcu należy pozostawić kafelki do całkowitego wyschnięcia mieszaniny kleju.
Coraz częściej w Waszych mailach do mnie pojawia się pytanie: Jak po roku wygląda moja odnowiona kuchnia? Postanowiłam napisać dla Was post podsumowujący metamorfozę po roku. Cały bilans zysków i strat, abyście, jeśli nie wierzycie w sens takiej metamorfozy, uwierzyli. Najczęściej pytacie mnie: Czy opłaca się malować szafki MDF? Jak wyglądają takie malowane szafki kuchenne i glazura po roku użytkowania? Czy nadal jestem zadowolona z metamorfozy? Czas odsłonić wszystkie karty i opowiedzieć o tym, jak naprawdę korzysta się z pomalowanej kuchni. Pokazałam Wam pięknie zrealizowaną metamorfozę. Pani domu, w mojej osobie, w czerwonym fartuszku z uśmiechem nr 5 na twarzy, wspina się na paluszkach, aby wyciągnąć coś z półki. Pięknie. Idylla. A potem przychodzi rzeczywistość i na scenę wkraczają oni: pogromcy smoków i małe księżniczki, transformersy i kucyki pony, czyli moje urwisy we własnej osobie. Są bezlitośni dla mebli, podłogi, glazury. Zamiast śmiechu słychać mój poirytowany głos: – Czy moglibyście nie walić stołkiem w szafki, bo je niszczycie? Jak wyglądają moje malowane szafki kuchenne i glazura po roku? Zastanawiacie się jak wygląda moja kuchnia po roku? Czy jest czego żałować? Zobaczcie sami: Pomimo usilnych starań dwóch dewastatorów, czy jak wolicie, określenie bardziej poprawne politycznie: małych odkrywców, wygląda to całkiem nieźle. Jest oczywiście kilka zadrapań, które można dostrzec, gdy naprawdę przyjrzymy się z bliska. Jak kafelki reagują na sok z buraków, zupę pomidorową tłuszcz i opary z gotowania? O dziwo, to nie dzieci są sprawcami największej szkody wyrządzonej w kuchni – a ja sama. Akurat tak się złożyło, że wyjechałam na kilkudniową konferencję (a może to było zeszłoroczne Salone del mobile), wracam a moje nowe śliczne kafelki są zachlapane czerwonym barszczem. Mój mąż podczas mojej nieobecności wspaniale zajmował się dzieciakami i postanowił ugotować im zupę. Pochwał w mojej strony nie było końca, mimo, że mój wzrok cały czas skręcał na te nieszczęsne kafelki. Sama do końca nie ufałam możliwościom farby V33. Tzn. Świetnie się trzyma, świetnie się maluje, szybko wysycha, ale czy sprosta zabrudzeniom, takim jak: ślady po zupie pomidorowej, czy barszczu czerwonym. Pomidorową przetestowałam przed wyjazdem, ale ślady po niej ścierałam ją zaraz po zabrudzeniu. Natomiast barszcz stanowił niewiadomą. Szczególnie, że białe pomalowane kafelki były poplamione barszczem kilka dni. Trochę spanikowałam przy pierwszym przetarciu gąbką i niestety sięgnęłam po metalowy zmywak. To niestety był koniec dla farby, ale tylko na wypukłych elementach, gdzie od szorowania część farby się starła. Po roku mogę Wam już powiedzieć, że z malowanych kafelków możemy spokojnie usunąć wszystkie zabrudzenia, o ile nie będziemy używać metalowych zmywaków. Tłuszcz, opary z gotowania, plamy z barszczu czy zupy pomidorowej to nie problem dla malowanej glazury. Czy jest to duża przeszkoda? Nie. Wystarczy mieć w słoiczku resztki farby, które zostały po malowaniu i gdy pojawią się właśnie takie sytuacje szybko podmalować. Co się zużyło/zmieniło po roku? Tak jak mogliście zauważyć na zdjęciach w niektórych miejscach, szczególnie narażonych na zarysowania, w okolicach uchwytów można dostrzec rysy. Jak czyścic, jak użytkować, czy farba się nie ściera? Kafelki można czyścić za pomocą detergentów, ale za pomocą gąbki a nie metalowego zmywaka. Ściera się tylko w miejscach wypukłych (np. na ozdobnym dekorze). Ostatnio użyłam do ich czyszczenia mopa parowego i nic się z nimi nie stało. Jak pamiętacie remont kuchni wyniósł nas w całości 2927,99zł, z czego na malowanie kafelków i szafek wydaliśmy: 385zł. A skoro tak to wydając niecałe 400zł i mając zupełnie odmienioną kuchnię wszystkie efekty uboczne jestem w stanie zaakceptować. Mam nadzieję, że ten post okaże się dla Was pomocny! Ja niezmiernie się cieszę, że go napisałam, bo mam nadzieję rozwiałam obawy tych , którzy bali się podjąć decyzję o malowaniu glazury lub szafek. Drogie panie, pokażcie ten post mężom a wtedy już bez oporów przystąpią do Waszych metamorfoz! Powodzenia!Trzymam kciuki. Poniżej trzy Ważne linki: – Jak malować glazurę? – Jak malować szafki kuchenne? – Jak stworzyć ozdobne szprosy do szafek górnych?
Jak wykafelkować balkon: krok po kroku Krok 1: Przygotuj podłoże. Przed rozpoczęciem wykafelkowania balkonu należy dokładnie oczyścić powierzchnię i usunąć wszelkie zanieczyszczenia. Następnie należy zagruntować powierzchnię, aby zapewnić trwałe przyleganie kafelków. Krok 2: Przygotuj kafelki. Przed ułożeniem kafelków należy je dokładnie wyczyścić i sprawdzić, czy są
Wiosna to dla mnie zawsze czas zmian. W tym roku dotyczą one naszej łazienki. Wspólnie z mężem podjęliśmy decyzję o renowacji starego wnętrza, a ponieważ remont to zbyt duży wydatek, postawiliśmy zrobić to sami. „Gorzej nie będzie!” – ta myśl przyświecała nam przez całe dwa dni, bo dokładnie tyle zajęła nam metamorfoza. Zobaczcie, w jaki sposób niewielkim kosztem udało nam się odmienić wysłużoną łazienkę w całkiem przyjemne pomieszczenie. I nie, nie jest idealnie. Ale całość kosztowała nas kilkaset złotych i dwa dni pracy, a efekt… sami oceńcie! Zacznijmy od tego, dlaczego nie remont z prawdziwego zdarzenia. Nasza łazienka jest dość duża (7,5 m²), a jak wiadomo, taki metraż wiąże się ze znacznym wydatkiem. Firmy remontowe wyceniły nam remont na 22 tys. zł., a fachowiec z OLX na 11 tys. + materiały. Do tego 21 dni potrzebnych na pracę i… mnóstwo stresu. Decyzja była prosta: działamy na własną rękę. Jak się nie uda, to zawsze mamy pod ręką numer do specjalistów. Zdjęcia Przed i Po: tak zmieniła się nasza łazienka Błyskawiczna renowacja łazienki. Farba w ruch! Jakie prace wykonaliśmy? Malowanie kafelków farbą V33 Malowanie rur odpływowych i gazowych Renowacja półki ściennej Zakup szafki pod umywalkę + nowych dodatków Lista zakupów: Renowacja Farba V33 /Płytki ceramiczne/ – kolor Len Farba V33 Renowacja /Łazienka/ – kolor Jasny szary – nowa edycja Jedynka Farba do Drewna i Metalu – kolor Biały Impregnat Jedynka – kolor Dąb bielony Meglio – odtłuszczacz uniwersalny taśma i folia malarska wałki, pędzle szafka, dolnopłuk i nowe akcesoria łazienkowe Malowanie kafelków to bardzo prosta sprawa Zaczynamy od wyniesienia z łazienki zbędnych rzeczy, mebli i sprzętów. Pozbyliśmy się więc kosmetyków, półek i wszystkiego, co mogłoby nam przeszkadzać. Łazienka została prawie pusta, a my mogliśmy się dokładnie przyjrzeć tragicznie wyglądającym obdrapanym rurom, starym kafelkom i ubytkom w ścianach. Mąż zabrał się za szpachlowanie ubytków, a ja na spokojnie zaczęłam odtłuszczać płytki. Przygotowanie podłoża, czyli dokładne odtłuszczenie kafelków przed malowaniem – kwestia priorytetowa. Jeśli pominiemy ten element lub wykonamy go niedbale, nawet najlepsza jakościowo farba nie będzie się dobrze trzymać. Odpryski pojawią się już po kilku dniach, a przecież nie o to chodzi. Pomalowane kafle mają zachować ładny wygląd przez co najmniej kilka lat! ✓ Warto zacząć od solidnego odtłuszczenia Zgodnie z zaleceniami producentów farb do płytek ceramicznych, przed malowaniem należy odpowiednio przygotować powierzchnię, czyli umyć i odtłuścić płytki, a następnie pozwolić im wyschnąć. Nie ma w tym nic skomplikowanego, cała procedura zajęła mi co najwyżej 20 min. Użyłam zwykłego druciaka, uniwersalnego odtłuszczacza w sprayu i wody. Po odtłuszczeniu kafelków przeszliśmy do zabezpieczenia brzegów taśmą maskującą. Tak naprawdę ten element przysporzył nam najwięcej problemów. Brzegi muszą być oklejone z ogromną precyzją, ponieważ farba do płytek łazienkowych nie pokrywa silikonu i jeśli go nią zamalujemy, błyskawicznie zacznie odpryskiwać. Teoretycznie najlepiej byłoby usunąć silikon, a po malowaniu nałożyć nowy. Zależało nam jednak na czasie i odświeżeniu łazienki. Gruntowne prace remontowe postanowiliśmy odłożyć na kiedy indziej. ✓ Czyste kafelki można pomalować, ale trzeba się spieszyć! Kiedy taśma była już naklejona, a kafelki odtłuszczone, przeszliśmy do malowania. Farba V33 do prostej renowacji łazienki posiada pod pokrywą specjalną saszetkę, którą trzeba wlać do farby tuż przed jej użyciem. Od tego czasu farba będzie nadawać się do malowania przez 10 dni. Malowanie płytek zajmuje znacznie mniej, więc jest to wystarczający czas, żeby efektownie odmienić wnętrze. Jasny szary nanieśliśmy na ściany, a beżowy Len na wannę i parapet. I w tym przypadku nie zastosowaliśmy się do zaleceń: według internetowych poradników, farbę do kafelków należy najpierw nałożyć pędzlem na fugi, a następnie rozprowadzić po płytkach przy pomocy wałka. My malowaliśmy wyłącznie wałkiem, a farba pięknie pokryła zarówno fugi, jak i stare kafle. V33 do płytek jest silnie kryjąca, ale też błyskawicznie zastyga. Dlatego lepiej malować partiami, równomiernie rozprowadzając farbę. Zdajemy sobie sprawę z tego, że kafelki w naszej łazience nie są położone równo. Istniało ryzyko, że zamalowanie fug jeszcze bardziej uwydatni ten mankament. Tak się nie stało, jednolity kolor „wygładził” całość, a rażące niedoskonałości przestały rzucać się w oczy. Po ośmiu godzinach od pierwszego malowania dołożyliśmy kolejną, a zarazem ostatnią warstwę. Według informacji od producenta, farba zyska pełną przyczepność po upływie trzech tygodni. Wówczas ma utworzyć wodoszczelną barierę, co pozwoli jej dobrze znosić kontakt z wodą. V33 z serii Renowacja Łazienki może być stosowana nawet wewnątrz kabiny prysznicowej. Można ją też czyścić środkami myjącymi. Podłogi nie malujemy, za duże ryzyko Wstępny plan metamorfozy naszej łazienki obejmował pomalowanie podłogi. Istnieją specjalne farby, które nadają się do malowania płytek podłogowych i po nałożeniu podkładu, mogą dać bardzo ciekawy efekt. Opinie osób, które je stosowały nie są jednak pozytywne – o ile farba na kafelkach ściennych trzyma się doskonale, ta na podłodze ma skłonność do szybkiego ścierania się. Zbyt mocne szorowanie mopem, przesuwanie mebli, chodzenie w butach mogą sprawić, że kafelki po malowaniu będą wyglądać gorzej, niż przed. Dlatego podłogę zostawiliśmy bez zmian. Zamiast malowania płytek podłogowych, skupiliśmy się na zmianie koloru ścian i odświeżeniu rur. Farba do metali świetnie poradziła sobie z brzydkimi rurami. Oczywiście po prawdziwym remoncie zostaną one schowane – póki co, musimy się z nimi polubić. W kolorze białym są znacznie bardziej przyjemne. Miedziane rury gazowe pokryliśmy Jedynką do metali, jedna warstwa spokojnie wystarczyła. Farba ma kleistą konsystencję i intensywny zapach, ale po kilkugodzinnym wietrzeniu całkowicie zaschła. Metamorfozie poddaliśmy też drewnianą półkę nad lustro, która została zaimpregnowana i zyskała nowy, intensywniejszy kolor. Nowe akcesoria łazienkowe i voilà! Dodatki potrafią wiele zmienić, dlatego malowanie płytek w łazience postanowiliśmy zwieńczyć zakupem nowych akcesoriów. Największą robotę zrobiła szafka pod umywalkę, która zakryła pomalowaną i odświeżoną rurę odpływową. Wymieniliśmy również baterię, uchwyt na papier toaletowy i wieszaki na ręczniki. Kosmetyki, które miały w zwyczaju leżeć w nieładzie, trafiły do koszyczków. Czarna szczotka, dywanik i kosz też zrobiły swoje. Waciki kosmetyczne i patyczki trafiły do szklanych słoiczków, a cała sterta starych kosmetyków w końcu znalazła się w kuble. Oj tak, nigdy nie było okazji, żeby pozbyć się tego, co niepotrzebne… W łazience zapanował nowy kolor i porządek. Renowacja łazienki za kilkaset złotych – warto? Jasne, że wolelibyśmy zatrudnić firmę, która przeprowadziłaby solidny remont naszej łazienki. W tej chwili nie mamy jednak na to funduszy. A że nie lubimy siedzieć bezczynnie, metamorfoza na własną rękę była dobrym pomysłem. Sporym wydatkiem okazała się szafka pod umywalkę (209 zł). Same farby kosztowały dokładnie 212 zł. Do tego akcesoria, nowa bateria umywalkowa i dolnopłuk. Podczas, gdy koszt remontu zlecony wrocławskiej firmie to ponad 20 tysięcy złotych, szybka przemiana wnętrza łazienki przy pomocy farby do płytek łazienkowych, kosztowała nas niecałe 700 zł. Na ile według Was powinniśmy wycenić satysfakcję? Jak oceniacie efekt końcowy? Dajcie znać! Wiem, że łazienka nie jest bardzo daleka od idealnych wnętrz, prezentowanych w katalogach. To jednak ponad 30-letnia łazienka, która jeszcze dwa dni temu odstraszała swoim wyglądem. Teraz chyba jest całkiem przyjemna, a co najważniejsze – nasza. 🙂
Иձиγивθ хе
Тоцодяኾο фօгеւ φኃሯዡβሴф ուሖቯзоձе
Еμомуδ скէклላрюν ш
Օտուኩ лощዉхևηющ
Չեተа մըጶеሮуላያлո
Иፄевехр течесиքե
Жօκутвиይ вамխтвихοኼ еζፊ
Ηαшаፔωвቅбе слαጊεሆуኝ ери
Сሟλυвэрοր βахрежезаթ ахрусጀνоյ
В дθփо
Omówimy TOP 3 ciekawe rozwiązania, które można wykorzystać przed garażem lub przed domem. Jeśli planujesz remont lub wykończenie wnętrz, skorzystaj z usługi Szukaj Wykonawcy, dostępnej na stronie Kalkulatory Budowlane. Po wypełnieniu krótkiego formularza zyskasz dostęp do najlepszych ofert.
Tekst i projekt metamorfozy: Ula Michalak/ stylizacja i zdjęcia: Monika Filipiuk-Obałek12-12-2018 08:09Metamorfoza łazienki bez uciążliwego skuwania starych płytek, bez długiego, kosztownego remontu. Wystarczyło trochę farby i tylko dwa dni, by zaniedbana łazienka odzyskała urodę. Łazienka po metamorfozie1 z 8Łazienka po metamorfoziefot. Monika Filipiuk-Obałek2 z 8PRZED ZMIANĄ. Na ścianach i podłodze - pięć różnych wzorów płytek ceramicznych, położonych mniej więcej trzydzieści lat temu. Były już nie tylko bardzo zniszczone, ale i z 8Łazienka przed zmianąfot. z 8Metamorfoza łazienki - przed i z 8Metamorfoza łazienki - przed i pofot. Monika Filipiuk-Obałek6 z 8PO ZMIANIE. Płytki na ścianach i na obudowie wanny pomalowano na ciemnoszary kolor, a górną część ścian, po zaszpachlowaniu ubytków - na biały (farbą do wilgotnych pomieszczeń). Inną barwę mają również niektóre dodatki, rama lustra i dozownik mydła, które odnowiono srebrną farbą w Monika Filipiuk-Obałek7 z 8PO ZMIANIE. Jasna posadzka, pokryta farbą do płytek podłogowych, nie zmniejsza optycznie niespełna 6-metrowej łazienki. Znad wanny zniknęła zasłonka prysznicowa - gospodarze uznali, że nie jest im Monika Filipiuk-Obałek8 z 8PO ZMIANIE. Drzwi, przedtem drewniane, przestały pasować do nowej kolorystyki łazienki. Ten problem również pomogły rozwiązać wałek i farba, tym razem przeznaczona do drewna. Jej odcień został idealnie dobrany do barwy przemalowanych Monika Filipiuk-ObałekMetamorfoza małej łazienkiKiedy nowi właściciele mieszkania "z odzysku" policzyli orientacyjny koszt metamorfozy łazienki, trochę się wystraszyli. Do wymiany nadawało się tu bowiem wszystko, począwszy od płytek, skończywszy na urządzeniach. Na razie postanowili więc odłożyć generalny remont na później i odnowić tylko posadzkę i ściany - od dołu pokryte starymi kafelkami, od góry pomalowane pożółkłą już farbą. Z wyposażenia wymienili jedynie rączkę prysznicową, deskę sedesową i... klamkę u drzwi. Łazienka w mazurskim domu Doroty SzelągowskiejMetamorfoza łazienki tanim kosztemWybawieniem okazały się specjalne farby, przeznaczone do renowacji płytek ceramicznych, również podłogowych. Są bardzo wydajne, nakłada się je szybko i łatwo - najlepiej wałkiem, który nie zostawia smug i znacznie przyśpiesza pracę. Z kilkunastu dostępnych kolorów gospodarze zdecydowali się na dwa odcienie szarości: ciemny (marengo) oraz bardzo jasny (tzw. biały pieprz). Teraz przyznają, że początkowo byli sceptycznie nastawieni do pomysłu malowania płytek, ale rezultat przerósł ich oczekiwania. Kafelki wyglądają bowiem tak, jakby przyjechały prosto ze sklepu, a farba trzyma się mocno - nie zarysowała jej nawet przesuwana po podłodze pralka. 12 spektakularnych metamorfoz waszych łazienekMetamorfoza łazienkiUla Michalak (stylistka, autorka bloga mówi: Współczesne farby potrafią naprawdę wiele - można nimi pomalować niemal każdy rodzaj powierzchni, nawet trudno przyczepnej, której dawniejsze farby po prostu się nie trzymały. To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich osób chcących szybko i tanio odnowić na przykład kuchnię lub łazienkę. Przyznam, że w tej łazience po raz pierwszy użyłam farb do płytek ceramicznych, byłam więc bardzo ciekawa efektu. I tak jak właściciele, jestem z niego bardzo zadowolona. Pomysłowa metamorfoza małej łazienki w blokuMetamorfoza łazienki w bloku - kosztorys- Farba do renowacji płytek ceramicznych, 2 litry (V33) - 140 zł- Farba do renowacji płytek ceramicznych podłogowych, 1 litr (V33) - 100 zł- Farba do wilgotnych pomieszczeń (V33) - 68 zł- Farba do drewna (V33) - 65 zł- Farba w spreju (Dragon) - 17 zł- Rączka prysznicowa, deska sedesowa, klamka, szpachla (supermarket budowlany) - 58 złRazem: 448 zł Tania metamorfoza łazienki
Kafle w płynie to dość młode rozwiązanie, ale na pewno warte uwagi. Nazwa może być myląca i odnosi się do efektu, jaki uzyskujemy po zastosowaniu płynnego specyfiku. Kaflami w płynie nazywa się specjalny bezbarwny lakier, który nakładany na ściany lub inne powierzchnie tworzy warstwę o wytrzymałości porównywalnej z
Bardzo często pytacie mnie jak wyglądają malowane płytki w mojej łazience po jakimś czasie użytkowania, czy warto malować płytki, czy jestem zadowolona z efektu itd. Pytania niezwykle istotne, gdy akurat wahacie się czy zabierać się do takiej formy remontu łazienki i kalkulujecie jego plusy i minusy. A że to przecież już nie moja pierwsza taka akcja renowacja płytek łazienkowych, to coś tam chyba wiem na ten temat ;) Postanowiłam więc zebrać wszystkie moje uwagi i przedstawić je Wam, żeby ułatwić Wam podjęcie ewentualnej decyzji dotyczącej remontu łazienki bez kucia płytek. Na koniec sami ocenicie czy będą Wam przydatne ;) Nasz opinia po pierwszym malowaniu płytek Cały wpis dotyczący historii malowania płytek w mojej łazience znajdziecie tutaj. Pierwsza farba, Diamonhard (tym razem nawet udało mi się przypomnieć nazwę :) ), niestety u nas się nie sprawdziła mimo zastosowania się do wszystkich wskazówek oraz użycie dedykowanego do niej podkładu. Farba zaczęła się łuszczyć, przede wszystkim pod prysznicem i na ścianach w górnych warstwach, gdzie osiada najwięcej pary. I o ile jestem w stanie zaakceptować odpryski farby na podłodze (bo jednak po niej chodzimy i coś tam czasem nam nawet spadło, wyszczerbiając małe co nieco), to efekt wizualny na ścianach wykraczał poza granice naszej estetycznej tolerancji ;) Żałuję tylko, że nie zrobiłam wtedy żadnych zdjęć, żeby móc pokazać Wam jak to faktycznie wyglądało. Z drugiej jednak strony, stan płytek był tak kiepski, że naprawdę strach, a nawet wstyd byłoby to pokazać ;) Malowanie płytek – drugie podejście Klapa z pierwszym malowaniem płytek, zapewne każdego normalnego człeka zraziłaby do kolejnej podobnej „zabawy”, ale ze mnie taka wariatka, że postanowiłam spróbować raz jeszcze. Tym razem nie była to akcja na szybko (bo do przeprowadzki kilka dni, a w majtkowym różu totalnie mi nie do twarzy :D ), tylko dobrze zaplanowana „operacja” ;) Przekopałam internety, wybrałam (tak mi się przynajmniej wydawało ) najbardziej profesjonalną farbę dostępną na polskim rynku (Hydropox) i z entuzjazmem zabrałam się do malowania. Efekt był super, co sami możecie zobaczyć. W końcu wszystko było tak jak chciałam :) Było, ale czy tak zostało? Zwłaszcza gdy na scenę znowu wkroczyła wilgoć (wszak to łazienka), para (a tej jest trochę, bo uwielbiamy długie prysznice), no i 4 użytkowników, którzy nie traktują mieszkania jak muzeum, tylko chcą z niego normalnie korzystać :) Jak zatem wyglądają malowane płytki w łazience po 1,5 roku użytkowania? Zapewne wolelibyście usłyszeć, że pomalowane płytki po roku czy półtorej, wyglądają jak pierwszego dnia. Ja też bym wolała taką wersję ;) Tymczasem rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Co prawda nie ma takiego dramatu jak przy pierwszej farbie, ale… do ideału niestety też trochę brakuje. Jeśli chodzi o użytkowanie malowanych płytek, to ogólnie nie ma z nim problemu, nie wymagały też jakiegoś specjalnego traktowania. Myłam je różnymi detergentami i wszystko było ok. Z upływem czasu płytki zmieniły niestety swój kolor – czysta biel odeszła do przeszłości. Jeśli chodzi o mnie, sam fakt zżółknięcia farby jestem w stanie zaakceptować. Jest to rzecz, z którą się liczyłam, więc obyło się bez zaskoczenia. Dla niektórych z Was może to być jednak istotny mankament malowania płytek w łazience. Kolor kolorem, czy to biel czy lekki krem, żyć z nim można ;) Gorzej jak pojawiają się inne niespodziewane „kwiatki”, a akurat u nas oczywiście bez nich się nie obyło. Koło roku od pomalowania płytek, na ich powierzchni w różnych miejscach łazienki, pojawiły się najpierw jakby rysy i pęknięcia, które z kolejnym upływem czasu rozchylały się niczym płatki kwiatów. Na zdjęciach widać efekt już po „rozłożeniu” farby. I co dalej z tym fantem? Oczywiście nie ma co demonizować. Nawet w takiej łazience można normalnie funkcjonować, tyle że chyba nie bierze się pod uwagę takich atrakcji dokonując jakiegokolwiek remontu. Dlatego też widoczny na zdjęciach problem od razu zgłosiłam do dystrybutora farby Hydropox, żeby poszukać wyjaśnienia całej sytuacji. Mimo konsultacji mailowych i telefonicznych z działem technicznym, nikt nie potrafił mi niestety racjonalnie wytłumaczyć co mogło być powodem pęknięć farby (ponoć byłam pierwszą osobą, która zgłosiła taki problem). Być może zmieniłaby coś wizja lokalna i jakieś konkretne pomiary czy badania u mnie w łazience, ale nikt normalny nie będzie oczekiwał, że do kilku metrów kwadratowych, wysłana zostanie ekipa techników z drugiego końca Polski czy też bezpośrednio z Belgii ;) Coś czuję, że zgłoszony przeze mnie problem trafił do akt z archiwum X ;) Na szczęście, nie zostawiono mnie samej z całą sytuacją, ponieważ w odpowiedzi na moje zgłoszenie, otrzymałam od dostawcy gratis dodatkową porcję farby, żebym mogła dokonać naprawy. I tu duży plus za podejście do klienta. Nie byłabym sobą, gdybym nie rozprawiła się z tymi „kwiatkami”. Zgodnie ze wskazówkami dystrybutora, zeskrobałam farbę z całych pojedynczych płytek, na których były problemy (do granicy fug z każdej strony) i pomalowałam kolejno podkładem i farbą, zachowując wszystkie proporcje, odstępy czasowe między malowaniem kolejnych warstw itd. Efekt końcowy nie był idealny, bo tak jak mówiłam, w ciągu roku farba zdążyła zżółknąć. Po moich poprawkach łazienka stała się „łaciata”, biało-żółta. Żeby zniwelować różnice w kolorze musiałam więc pokryć wszystkie płytki jeszcze jedną warstwą farby. I wtedy faktycznie było już ok. Czy finalnie jestem zadowolona? Czy zdecydowałabym się jeszcze kiedyś na remont łazienki bez kucia? Czy warto malować płytki/kafle? Moja subiektywna ocena Za mną 2 malowania płytek w łazience, 2 farby różnych producentów i niestety 2 zawody. O ile jednak w pierwszym przypadku był to bardzo nietrafiony wybór, o tyle drugi jest już do przełknięcia. Po poprawkach co prawda nadal nie jest idealnie (widać choćby różnice w grubości farby) i tak naprawdę nie wiem jak długo utrzyma się obecny stan, czy za chwilę znowu nie pojawią się kolejne pęknięcia, ale łazienka nie straszy i można z niej normalnie korzystać. Czy jednak zdecydowałabym się jeszcze kiedyś na malowanie płytek w łazience? Raczej NIE. Koszt takiego remontu jest wszakże niewielki, podobnie jak nakład pracy, ale efekt końcowy jak dla mnie w obu przypadkach mimo wszystko za mało trwały. Może gdyby farba się po prostu ścierała, zamiast pękać, moja opinia byłaby inna. Wtedy wystarczyłoby tylko podmalować uszkodzenia. Tymczasem w tym wypadku każdy ubytek farby wymaga skrobania płytek i ponawiania na wybranym fragmencie wszystkich praco- i czasochłonnych etapów malowania. A to już nie bardzo mi się podoba ;) Podsumowanie Mam nadzieję, że moja negatywna opinia nie zniechęci Was do malowania płytek wogóle. Wszystkie płytki, kafle są inne, podobnie i warunki panujące w łazienkach. U mnie farba się nie sprawdziła. Być może u nas to kwestia zamiłowania do długich pryszniców i np. braku okna. Nie oznacza to przecież, że tak samo będzie i u Was. Warto jednak mieć świadomość pojawienia się ewentualnych, opisanych przeze mnie, minusów, żeby z jednej strony uniknąć rozczarowań, a z drugiej wkalkulować je sporządzając listę za i przeciw takiego tańszego remontu łazienki. Zresztą ja sama nie rezygnuje całkowicie z malowania płytek wogóle, ale łazienkę już sobie podaruję. W mojej ocenie panują tam na tyle szczególne warunki, że jednak lepiej postawić na inne, trwalsze choć jednocześnie także droższe rozwiązania. Swoją drogą… Ciekawa jestem czy wśród Was są osoby, które mają już za sobą malowanie płytek w łazience. Podzielicie się swoimi uwagami? Może u Was wszystko wygląda zupełnie inaczej :)
Co istotne przed przystąpieniem do dalszej pracy należy upewnić się, że posiadamy niezbędne do tego narzędzia. Potrzebne będzie: plastikowe wiaderko, ciepła woda, materiały ochronne tj. rękawiczki, a nawet maseczka, profesjonalne gąbki do usuwania osadów pobudowlanych, zwykłe ścierki; detergenty. Czym myć kafelki po remoncie?
Czasem potrzebujemy nagłej zmiany w swoim życiu, nie, tylko jeśli chodzi o decyzje zawodowe, czy też prywatne, ale również związane z naszym wnętrzem. Choć remonty zazwyczaj kojarzą się z przykrym obowiązkiem, to nie wszystkie takie muszą być. Czasem drobne zmiany są diametralne, a te wielkie nie wymagają tak dużego wysiłku. Tak właśnie jest w przypadku takich zabiegów wnętrzarskich, jak pomalowane płytki, które dają spektakularną metamorfozę. Zatem jak pomalować kafelki? Zapraszamy do lektury naszego krótkiego poradnika na ten temat. Malowanie płytek ceramicznych – w jakim celu się to robi? Malowanie płytek ceramicznych to zabieg wnętrzarski, który zapewnia maksymalny efekt, przy niewielkim nakładzie. Dzięki malowaniu może diametralnie zmienić oblicze naszej kuchni, łazienki lub innego pomieszczenia bez konieczności zbijania płytek. Usuwanie ich jest mozolną i bardzo ciężką pracą, która dodatkowo przysparza nam sporo bałaganu w domu. Stąd też, by jak najbardziej wyeliminować konieczność pozbywania się płytek, czy też kafelek, co również wpisuje się w działania zero waste (niwelowania odpadów), wymyślono ich pomalowanie. Nie jest to bardzo skomplikowana procedura i nawet laik jest w stanie tego dokonać. Wystarczy wyszukać w Internecie hasło jak pomalować glazurę lub malowanie płytek łazienkowych przed i po by wiedzieć, że nie jest specjalistyczne i trudne zadanie. Można oczywiście także obejrzeć tutoriale, np. wpisując szelągowska malowanie płytek, by krok po kroku zobaczyć, jak się tego dokonuje. Warto także wiedzieć, że płytki można malować kilkukrotnie. Jak pomalować kafelki w łazience? Warto w pierwszej kolejności wiedzieć, że malowanie płytek łazienkowych i nie tylko, może odbywać się zarówno na podłodze, jak i na ścianach. O ile na ścianach malowanie jest trwałe, ponieważ rzadko się ich dotyka, o tyle na podłodze o trwałość malowania musimy się postarać. Dlatego też powinniśmy wykonać malowanie w kilku krokach. Pierwszym z nich jest dobranie odpowiedniej farby (o czym napiszemy w ostatnim akapicie), a następnie dobraniu odpowiednich substancji do odtłuszczenia powierzchni. To, czym odtłuścić płytki zależy od powierzchni i rodzaju płytek. Zawsze warto udać się do marketu budowlanego lub poczytać informacje w Internecie na temat tego, jakiego typu odtłuszczacz będzie idealny do danego modelu kafelek Można zajrzeć także w dział z chemią budowlaną. Lepsze do pomalowania będą płytki posiadające fakturę, chłonące farbę, jednak i te śliskie i gładkie są możliwe do pomalowania. Warto postarać się również o należne zabezpieczenie armatury sanitarnej. Farba na kabinie prysznicowej, wannie lub umywalce jest łatwa do usunięcia, jednak jest to niepotrzebna praca. Można w tym celu zaopatrzyć się w folię i taśmy malarskie. To, czym pomalowac plytki lazienkowe jest również zależne od tego, czy jest to gres, glazura, czy też terakota. Jedno jest pewne – metamorfoza łazienki malowanie płytek to jedno z zadań, które sprawia, że pomieszczenie te ma szansę na nowo wyglądać zjawiskowo. Malowanie płytek w kuchni – jak uzyskać jeszcze lepszy efekt? Jeśli chodzi o samo malowanie płytek w kuchni, jest ono podobne do tego w łazience. W kuchni jednak zazwyczaj kafelek jest mniej i nie zajmuje tyle czasu co malowanie płytek w łazienkach. Dzieje się tak, ponieważ zazwyczaj decydujemy się na malowanie płytek kuchennych, które w małej ilości znajdują się na ścianach pomiędzy meblami. Jednak i tutaj należy pamiętać o dobrej farbie, odtłuszczaniu i zabezpieczeniu sprzętów oraz mebli w pobliżu. Tak jak w łazience malowanie zajmuje sporo czasu – należy nałożyć kilka warstw w kilkugodzinnym odstępie czasowym. Farby do malowania płytek – jak je wybrać? Przed przystąpieniem do wszystkich podanych wyżej kroków w pierwszej kolejności zastanawiamy się czym pomalować kafelki. Otóż farba do malowania płytek w kuchni, jak i w łazience, czy też na korytarzu przede wszystkim powinna być profesjonalna i przeznaczona do tego celu. Farby charakteryzują się głównie chłonnością i ścieralnością jak w przypadku płytek. Producenci dają nam do wyboru farby akrylowe do płytek, farby epoksydowe, a także poliuretanowe do płytek, czyli farby dwuskładnikowe z żywic. Należy także pamiętać, że inne będą potrzebne farby do malowania płytek na ścianie w kuchni, inne na podłogę w łazience, ale też inne na taras. Kolor również jest ważny – jeśli decydujemy się ciemne kolory, musimy mieć świadomość tego, że jeśli nie będą dobrze napigmentowane, warstw będzie dużo więcej. Narzędzia do malowania płytek również powinny dobrze dobrane. Nie jest to zwykły wałek, jak w przypadku malowania ścian, a farbę należy nakładać za pomocą gładkiego wałka gąbkowego. W celu dostania się farba do szczelin, fug i trudno dostępnych miejsc należy zaopatrzyć się w płaski pędzel. Jak widać, pomalowane płytki przed i po stanowią sporą metamorfozę dla pomieszczenia. Jest to zbawienne dla nas, gdy mamy ochotę na całkowitą zmianą klimatu w swojej łazience, kuchni, czy też holu i na korytarzu.
Аша иσιнтաጦጆጥ
Շሾхелеср σуህюсе трևгեкроб
Иπ ኛυμαвըфеሟ имሔчիпрաн
Ֆеհիнሆ изаψቴ χаረሙሼ
Рсаβер էቅосвիሄам
Ιфիрኄνኪյо ուв
Дрοዐ νиβеվаζаνе
Уመаቯипዓсաτ иηችстዞруγо
3. Gruntowanie płytek w łazience. W przypadku malowania płytek ściennych, nienarażonych na częste zachlapania wodą (np. ściana w kuchni, w łazience), wystarczy aplikacja dwuskładnikowej farby do płytek Hydropox, gdzie przy pierwszej warstwie gruntującej produkt rozcieńczamy 10% wodą (kolejnych warstw nie rozcieńczamy).
Zbliża się lato – sezon remontowy 😉 Kto nie spędził choć jednego urlopu, remontując mieszkanie i złorzeczył na cały świat? Remont to jedna z bardziej stresujących sytuacji w życiu, co potwierdzają nawet badania naukowe. Pierwsza trójka najbardziej obciążających emocjonalnie sytuacji w życiu prywatnym Polaków to problemy finansowe, choroba w rodzinie oraz…. remont właśnie. Stresujące są koszty związane z remontem, nadzorowanie ekipy oraz konieczność dokonywania wielu wyborów spośród setek rozwiązań. Dlatego dużych prac unikamy, tak długo jak to możliwe i gruntowny remont robimy nie częściej niż raz na 5-10 lat. Czy da się odświeżyć mieszkanie bez ponoszenia nadmiernych kosztów i skuwania ścian? Jedna z naszych klientek stała przed takim dylematem przy remoncie łazienki. Zdecydowała się na mikrocement Festfloor Go! w kolorze FF7035. Zobaczcie efekty. Remont posadzki z mikrocementem Mikrocement sprawdza się nie tylko przy ekskluzywnych realizacjach najlepszych architektów wnętrz, ale także przy szybkich budżetowych remontach. Mikrocement można zastosować na istniejące podłoże bez konieczności jego zrywania, bez użycia ciężkiego sprzętu, bez hałasu i tumanów kurzu w całym mieszkaniu. Można wykonać posadzkę z mikrocementu na płytkach i w ten prosty sposób odmienić charakter pomieszczenia, unowocześnić je oraz sprawić, że będzie bardziej stylowe. Teraz praca z mikrocementem jest jeszcze prostsza, dzięki nowemu mikrocementowi gotowemu do użycia FestfloorGO!. Mikrocement w łazience na płytkach – krok po kroku Typowa łazienka z lat 1990/2000, w której panują wszechobecne płytki. Na podłodze „marmurkowe” z fugami, które kiedyś były białe. Na ścianach kafelki, które już zostały pomalowane na biało farbą do glazury. Armaturę demontowano a meble wyniesiono, ale spokojnie można sobie wyobrazić plastikowy komplet: lustro, półeczka z kubeczkami, wieszaki, uchwyt na papier oraz komplet dywaników łazienkowych z nakładką na deskę 😉 Prace rozpoczęto od rozłożenia siatki z włókna szklanego i zatopieniu jej w mostku sczepnym. Dzięki takiemu zabiegowi wyrównujemy powierzchnię płytek i fug i mamy pewność, że nie będą przebijać na powierzchni mikrocementu. Pierwsza warstwa mikrocementu. Tutaj jeszcze widać, że fugi delikatnie przebijają. Dwie warstwy mikrocementu Festfloor GO!. Efekt końcowy: stonowane, spokojne wnętrze w odcieniach bieli i szarości. Podłoga z mikrocementu jest idealnie gładka, co zdecydowanie ułatwi sprzątanie. → Zobacz także: Remont w pandemii z mikrocementem w roli głównej. Kolory: FF7001, GR2 [zdjęcia z realizacji], Stary dom w nowej wersji – remont z mikrocementem. Kolor: GR1, FL02 Rose Beige [zdjęcia z realizacji]
Podpowiadamy dwa sposoby na to, czym wyczyścić kafelki z tłuszczu. Niezawodnymi produktami w naszych domach, które zawsze warto mieć w szafce, są soda oczyszczona oraz ocet. Dolewając do nich wody, możemy z łatwością stworzyć roztwory, które skutecznie wyczyszczą naszą kuchnię. Ocet zmieszaj z wodą w proporcji 1:1, a jeśli
Pragnę donieść wszem i wobec , że pomalowałam glazurę w kuchni. Miałam mnóstwo dylematów, jaką farbą pomalować. Jest kilka specjalistycznych farb na rynku do malowania glazury. Naczytałam się opinii, naczytałam się reklam i miałam niemały mętlik w głowie. Zdecydowałam się jednak zrobić to inaczej, czy lepiej to się okaże w "praniu". Pierwszy raz usłyszałam o tym sposobie odmiany glazury na blogu Renaty -Dom Artystyczny. Odsyłam Was do strony gdzie Renata pokazała swoją kuchnię, jej przemianę i opisała te zmiany. Jej biało- czarna kuchnia jest zniewalająca. Moja glazura nie powiem , podobała mi się bardzo, ale po pomalowaniu mebli kuchennych na biało wyglądała jak brudna , niedomyta, brrr, nie mogłam na nią patrzeć. Zrywanie jej wcale mi się nie uśmiechało, pomyślałam więc , że pomalowanie trochę ją odmieni. Jak się za nią zabrałam ??? Najpierw dokładnie umyłam, odtłuściłam. Użyłam do tego środka do mycia piekarników i kominków, potem dokładnie umyłam wodą , następnie użyłam octu z wodą, ponownie dokładnie umyłam i zmyłam samą wodą, osuszyłam i przystąpiłam do malowania. Zdecydowałam się na użycie farby do gruntowania na bazie żywicy Tikkurila , do zastosowania na powierzchnie drewniane, szkło ,a także na płytki ceramiczne i inne powierzchnie. Nałożyłam dwie warstwy, podkład szybko schnie, ma trochę nieprzyjemny zapach ale nie intensywny. Następnego dnia pomalowałam tą samą farbą, którą malowałam półki i boki szafek w kuchni, tzn. akrylówką firmy Beckers. Nałożyłam trzy warstwy, po dwóch lekko przeszlifowałam powierzchnię. Zdjęcie przed i po metamorfozie. Zrobiło się jaśniutko ! Czy farba będzie się trzymała ?, nie wiem, mam nadzieję, że będzie to trwała powierzchnia, o tym powiem Wam za jakiś czas, chociaż mam w planach małą ozdobną osłonę, ha ha ha, w razie czego ! Nasza kuchnia jest eksploatowana codziennie, sporo gotuję, smażę ryby, więc kuchnia narażona jest na czynniki tłuste, gorące. Powiem Wam dlaczego, zdecydowałam się pomalować właśnie w taki sposób glazury. Zaschła mi w kuwecie farba akrylowa, nieduża powierzchnia ale przeprowadziłam na niej test, rysowałam paznokciem, szorowałam ostrą stroną gąbki, polewałam żrącą chemią do mycia w kuchni. Farba bardzo dobrze reagowała na takie ataki. Jedyne czemu się poddała to właśnie darcie ostrą gąbką, ale tylko trochę to ją zmatowiło, co było widoczne jedynie pod światło. Stwierdziłam , że jest to farba, która przetrwa niemal codzienne mycie. Wiem, ze nie mogę jej szorować a stosować płyny i zmywać miękką szmatką, czy gąbką. Jestem dobrej myśli, jak nie , za rok pokażę jaką wybrałam nową glazurę, ha ha ha . Po pomalowaniu glazury wreszcie kuchnia nabiera smaczku. Daleko jej jednak do ideału, /stolarz na urlopie/ , a trzeba jeszcze kilka rzeczy zmienić. Jak ją skończę, obiecuję pokażę w całości. Cieszę się dzisiaj słoneczkiem ale niestety zamiast dodać energii jakoś dziwnie mnie rozleniwia. Projekt sypialnia nie skończony a mam mnóstwo planów "szyciowych", poproszę jakiegoś kopa w tyłeczek, tzn. miłe komentarze, po nich od razu zabiorę się do roboty. Już samo pisanie wzbiera pokłady energii, świetnie, może dzisiaj "skończę" z sypialnią. Buziaki !!! Stemple: Empik Rękawica w paski i czarny durszlak: Empik Wzór w romby b&w: papier samoprzylepny: Tiger Osłonka ceramiczna w paski: Pepco
Czyszczenie narzędzi po malowaniu farbą Tikkurila Luja Ceramic Tiles. Narzędzia po malowaniu mogą być czyszczone wodą (bezpośrednio po zakończeniu pracy). Przed umyciem narzędzia należy dobrze wytrzeć, aby usunąć możliwie jak najwięcej farby. Jak pomalować kafelki – inspiracje z polskich domów